Re: BootIT NG [duże dyski a narzędzia dosowe]

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Tue 24 Jan 2006 - 12:15:17 MET
Message-ID: <mp25rd.lit.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "daek" <daek@na-berdyczow.poczta.fm.invalid> napisał w
wiadomości news:dr49i9$qnk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości <news:nhg3rd.qvb.ln@kwinto.prv> Michal Kawecki
> obwieścił(a) wszem i wobec:
>
>> Użytkownik "latet" <latet@latet.pl> napisał w wiadomości
>> news:dr3a9c$34f$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Tak mi się spodobał ten BootIT NG, że dzis w firmie
>>> postanowilem parę partycji systemowych zbackupować
>>> do plików .img.
>>> W jednym przypadku wystąpił problem:
>>> nowiutki dysk Samsung 160 GB pata, (...)
>
>> Hm. Poproszę o odpowiedź na jedno pytanie: czy BIOS widzi ten
>> napęd w całości?
>
> To ja przy okazji poproszę o wyjaśnienie, czy i jakie
> nieprzyjemności mogą spotkać szczęśliwego posiadacza HDD >~138 GB
> - przy okazji używania narzędzi dosowych lub działań w DOSie :)
>
> W konkretnym przypadku:
> a/ BIOS (Asus A8N-SLI Premium) natywnie widzi oba napędy (2xSamsung
> HD160JJ 160 GB SATA);
> b/ hdd0: żadna z partycji (podstawowych ani dysków logicznych) nie
> jest większa niż 32 GB - FAT i FAT32;
> c/ cała pojemność tego dysku jest widziana w DOSie;
> d/ hdd1 (taki sam jak hdd0) - FAT (mała, widziana w DOS), FAT32
> (<32 GB, widziana w DOS), NTFS i ext2 (partycje >32 GB).
>
> Wszędzie można poczytać o BigLBA i win98, a nie udało mi sie
> znaleźć nic konkretnego o ewentualnych zgubnych skutkach
> adresowania 48bit + DOS :)

System operacyjny MS-DOS widzi jedynie 7,8 GB, bo nie potrafi adresować
w LBA, a jedynie w CHS. Natomiast konkretne narzędzia uruchomione w
środowisku MS-DOS mogą zobaczyć więcej o ile mają wbudowaną własną
obsługę LBA. Programy takie jak BootIt sięgają do dysku poprzez
BIOS, o czym już raz pisałem, w związku z tym nie zobaczą z dysku więcej
niż widzi BIOS. Próba dostępu powyżej widocznej granicy najpewniej
zakończy się jakimś błędem. Są wszakże programy adresujące bezpośrednio
kontroler dysk, bez pośrednictwa BIOS-u, one zobaczą cały napęd. Wymaga
to jednak napisania odpowiednich sterowników.

Jak więc widzisz, obsługa BigLBA nie zależy od środowiska w jakim
program pracuje, a jedynie od możliwości samego programu. Zawsze
sprawdzaj, co autor danej aplikacji mówi o obsłudze 48-bitowego LBA, bo
może Cię spotkać niemiła niespodzianka. Programy napisane przed
ukazaniem się tak dużych dysków dość często nie miały nawet wbudowanych
jakichkolwiek procedur rozpoznających próbę zapisu ponad dostępny
obszar. Byłoby to zresztą dość trudne do wykrycia, bo jeśli program
pracuje poprzez BIOS a BIOS przyjmuje wysyłane do niego żądania
adresacji, no to skąd taki program ma wiedzieć że dzieje się coś złego?
Właściwie to można powiedzieć że to nie jest wina programu, tylko
takiego błędnie napisanego BIOS-u....

Dodatkowe informacje znajdziesz tutaj:
http://www.pcguide.com/ref/hdd/bios/size.htm
http://www.discinterchange.com/TechTalk_large_files_.html
http://www.48bitlba.com/
http://www.boot-us.com/tips_i01.htm

P.S. Kilkukrotnie wspomniałeś o 32 GB w kontekście FAT32. Otóż nie jest
to żadna granica, na którą warto by zwracać uwagę. Ta wartość określa
jedynie sztucznie zaimplementowaną granicę możliwości systemowych
narzędzi partycjonujących w W2k/XP, wprowadzoną w celu wymuszenia
przechodzenia na NTFS. Natomiast w kontekście adresacji dysku twardego i
owszem, była kiedyś taka bariera adresacji, ale to dotyczyło naprawdę
starych BIOS-ów.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Tue Jan 24 12:35:21 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Jan 2006 - 12:42:03 MET