Re: Jak podzielić dysk na pół

Autor: Piotr Krzyżański <piciu_at_it-faq.pl>
Data: Sat 07 Jan 2006 - 16:58:07 MET
Message-ID: <dpooha$v1n$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Piotr Smerda" <piotrs00@go2hell.pl> napisał w wiadomości
news:b4v40x1yww16$.uqjmloc98s1m.dlg@40tude.net...
> On Sat, 7 Jan 2006 09:00:49 +0100, Piotr Krzyżański wrote:
>
>> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
>> news:33vmpd.a1o.ln@kwinto.prv...
>>
>>> Ja bym się skupił raczej na kwestiach bezpieczeństwa danych. Na przykład
>>> przeniósł bym je na drugą partycję, na pierwszej - małej - pozostawiając
>>> jedynie sam system i profile. W ten sposób w przypadku ewentualnej
>>> reinstalacji systemu bądź po padzie pierwszej partycji nic nie zginie
>>> poza systemem, a ten można błyskawicznie odtworzyć z obrazu. Poza tym
>>> partycje mają być oczywiście obowiązkowo w NTFS.
>>
>> Panie dzieju - a ja jak katarynka powtarzam, że kopia ważnych danych
>> na innej partycji _tego samego_ dysku to nie jest dobre security :))))
>> NTFS powiadasz - a ktoś w ogóle na FAT jeszcze formatuje? ;-P

> Szczytem sprytu jest trzymanie ważnych danych na jednym dysku :) w dodatku
> bez RAID1 :) A w ogóle bycie twardzielem polega na trzymaniu jedynej kopii
> na dysku bez kopii na CD/DVD/taśmie :)

Oj no pewnie, ta moja uwaga to przecież nie do Michała i do
bardziej doświadczonych użytkowników komputerów . . . ;))

> A co do FAT - wolę sobie sformatować partycję w FAT jeśli mam wymieniać
> dane pomiędzy np linux a windows czy Win NT / Win 98

Tak, to najlepszy sposób wymiany - w każdym razie na pewno
bardziej bezpieczny niż pisanie po NTFS z Linuksa i odwrotnie...
Tzn wiem, że są wtyczki do czytania, ale do pisania po
"partycjach linuksowych" też coś jest?

Piciu
Received on Sat Jan 7 17:00:21 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Jan 2006 - 17:42:03 MET