Re: Defragmentator dysków - alternatywa?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Fri 06 Jan 2006 - 12:37:30 MET
Message-ID: <e8llpd.4vf.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "INNY" <tajn0s_agent0s@prl.com> napisał w wiadomości
news:dplibl$e93$1@nemesis.news.tpi.pl...
> PAndy napisał(a):
>> contig -s -v c:\*.*
>
> Zorinetowałem się, że tak jest dużo lepiej i w zasadzie to tak by
> już wystarczyło tylko jest jeden szkopuł - sprawę strasznie
> bruździ jeden pofragmentowany plik torrent.Do pobierania plików z
> sieci P2P na tym kompie jest używana Shareaza.Wszystkie torrenty
> a także inne pliki z innych sieci P2P odpalają się normalnie to
> znaczy dysk pierdnie parę razy i spokój.Natomiast taki jeden
> torrent jak go tylko odpauzuję to rzeźbi po dysku jakieś 5
> minut(nie ma żadnych błędów!) i gdyby nie ten fakt to
> zakończyłbym grzecznie rozmowę w momencie, w którym dowiedziałem
> się o contigu.Niestety ale contig nie przyczynia się do
> zmniejszenia czasu rzeźbienia po dysku przy tym i tylko przy tym
> torrnecie(szkoda wywalić torrenta bo już 31% z 637 mb).Natomiast
> pozostała część dysku chodzi znacznie szybciej po zastosowaniu
> tego polecenia.I tylko o to chodzi

To skopiuj ten plik w inne miejsce, usuń oryginał, i przywróć go z kopii
;-). Jest duża szansa że po tej operacji zostanie on zapisany na dysku w
jednym kawałku.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Fri Jan 6 12:55:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jan 2006 - 13:42:02 MET