Re: Defragmentator dysków - alternatywa?

Autor: INNY <tajn0s_agent0s_at_prl.com>
Data: Fri 06 Jan 2006 - 11:54:40 MET
Message-ID: <dplibl$e93$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

PAndy napisał(a):
> zrob po pierwsze staly plik wymiany, dbaj o to by nie byly sfragmnentowane
> pliki rejestru i plik wymiany (pagedefrag z sysinternals - darmowy), potem
> defragmentacja contig (tez sysinternal i darmowy) + defragmenter systemowy.

Tak też zrobię

> contig -s -v c:\*.*

Zorinetowałem się, że tak jest dużo lepiej i w zasadzie to tak by już
wystarczyło tylko jest jeden szkopuł - sprawę strasznie bruździ jeden
pofragmentowany plik torrent.Do pobierania plików z sieci P2P na tym
kompie jest używana Shareaza.Wszystkie torrenty a także inne pliki z
innych sieci P2P odpalają się normalnie to znaczy dysk pierdnie parę
razy i spokój.Natomiast taki jeden torrent jak go tylko odpauzuję to
rzeźbi po dysku jakieś 5 minut(nie ma żadnych błędów!) i gdyby nie ten
fakt to zakończyłbym grzecznie rozmowę w momencie, w którym dowiedziałem
się o contigu.Niestety ale contig nie przyczynia się do zmniejszenia
czasu rzeźbienia po dysku przy tym i tylko przy tym torrnecie(szkoda
wywalić torrenta bo już 31% z 637 mb).Natomiast pozostała część dysku
chodzi znacznie szybciej po zastosowaniu tego polecenia.I tylko o to chodzi

INNY
Received on Fri Jan 6 11:55:20 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jan 2006 - 12:42:01 MET