Re: Defragmentator dysków - alternatywa?

Autor: INNY <tajn0s_agent0s_at_prl.com>
Data: Fri 06 Jan 2006 - 14:37:43 MET
Message-ID: <dplrrf$5i0$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Michal Kawecki napisał(a):
> To skopiuj ten plik w inne miejsce, usuń oryginał, i przywróć go z kopii
> ;-). Jest duża szansa że po tej operacji zostanie on zapisany na dysku w
> jednym kawałku.

Ja chyba bedę musaił branżę zmienić - proste a genialne, trywialne
wręcz.Tak też spróbowałem zrobić, ale... po wejściu do ....\Dane
aplikacji\Shareaza\Incomplete eksplorator mieli dyskiem przez 10 minut i
zawiesza się!! Próbowałem tak trzy razy w tym dwa razy z total
commandera, aż w końcu dałem sobie spokój, odpaliłem kompa z dosa,
wszedłem do dos navigatora i jak ja go nie wypie... wywale:-) Od tej
pory cieszę się ciszą w pokoju i nie słyszę pracującego dysku, jak miło:-)

Za pomocą shareazy ściągam teraz większe pliki(np. obraz filmu Wyspa w
formacie bin/cue, który ma 800mb) i uruchamianie tych torrentów trwa 2 -
2,5 sekundy i nawet fragmentację mają większą i jest dobrze.

Jak skończy mi się to pobierać to pójdę po rozum do głowy, sformatuję
dysk twardy, podzielę go na partycję NTFS(w tym jedną odzielną na
fragmenty plików pobieranych).Będę miał w związku z tym parę pytań(nie
wszystko da się zasymulować pod VMWare workstation:-) ), ale nie będe
teraz zaśmiecał grupy, zapytam jak będzie mi to potrzebne.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za poświęcony czas

INNY
Received on Fri Jan 6 14:40:21 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jan 2006 - 14:42:01 MET