Jak z powiedzieć Windows 2000 aby "odczepił się" od partycji?

Autor: Piotr Gasidlo <quaker_at_pandora.barbara.ds.polsl.gliwice.pl>
Data: Mon 17 Oct 2005 - 19:03:51 MET DST
Message-ID: <slrndl7mbn.12f.quaker@pandora.barbara.ds.polsl.gliwice.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Witam,

Mam problem. Może od początku. Dysk został spartycjonowany pod Windows
2000 następująco:

Pri 10GB (NTFS), Windows 2000
Ext
        Log 4GB (FAT32)
        Log 250MB (FAT32)
        Log 20GB (FAT32)
        Log 40GB (NTFS)

Na dysku został zainstalowny Windows. Wszystkie dyski zostały
sformatowane i były widoczne pod jakimiśtam literkami (C, D, E, F, G).

Na komputerze został następnie zainstalowany Linux (Debian Sarge, ale to
akurat jest nieistnotne). Zajał on partycję 4GB i 250MB zmieniając ich
typ odpowiednio na 0x83 (Ext2) i 0x82 (Swap). Jako bootloader został
wybrany grub.

Po restarcie i wystartowaniu Windowsa 2000 przez bootmanagera zaczynają
się kredki. Najpierw Windows stwierdza, że należy naprawić dysk (4GB).
Jak dam kontynuuj, to stwierdza ze system plików się nie zgadza i czy
napewno chce naprawić dysk. Dałem nie.

Start Windowsa się strasznie wlecze. Po wystartowaniu systemu i
zalogowaniu się klikam na Mój komputer. System jest zamrożony. Okienko
nie odpowiada. Dostęp do dysków mam, jak wpiszę w Start | Uruchom
polecenie: np. C:\ to widzę zawartośc dysku. Dostęp do D:\ i E:\ kończy
się znowu zawieszonym systemem.

I teraz podstawowe pytanie. Jak takiemu systemowi wyjaśnić, aby
zignorował dysk i nie sprawdzał go?

Usunięcie Linuksa uważam za ostateczność.

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
############## sending lusers to /dev/null since 1998
##### Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again
Received on Mon Oct 17 19:05:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Oct 2005 - 19:42:02 MET DST