Re: Jak z powiedzieć Windows 2000 aby "odczepił się" od partycji?

Autor: Wiktor S. <wswiktorSP_at_Mpoczta.fm>
Data: Mon 17 Oct 2005 - 20:17:28 MET DST
Message-ID: <dj0pss$8el$2@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Piotr Gasidlo wrote:
> Witam,
>
> Mam problem. Może od początku. Dysk został spartycjonowany pod Windows
> 2000 następująco:
>
> Pri 10GB (NTFS), Windows 2000
> Ext
> Log 4GB (FAT32)
> Log 250MB (FAT32)
> Log 20GB (FAT32)
> Log 40GB (NTFS)
>
> Na dysku został zainstalowny Windows. Wszystkie dyski zostały
> sformatowane i były widoczne pod jakimiśtam literkami (C, D, E, F, G).
>
> Na komputerze został następnie zainstalowany Linux (Debian Sarge, ale
> to akurat jest nieistnotne). Zajał on partycję 4GB i 250MB zmieniając
> ich typ odpowiednio na 0x83 (Ext2) i 0x82 (Swap). Jako bootloader
> został wybrany grub.
>
> Po restarcie i wystartowaniu Windowsa 2000 przez bootmanagera
> zaczynają się kredki. Najpierw Windows stwierdza, że należy naprawić
> dysk (4GB). Jak dam kontynuuj, to stwierdza ze system plików się nie
> zgadza i czy napewno chce naprawić dysk. Dałem nie.
>
> Start Windowsa się strasznie wlecze. Po wystartowaniu systemu i
> zalogowaniu się klikam na Mój komputer. System jest zamrożony. Okienko
> nie odpowiada. Dostęp do dysków mam, jak wpiszę w Start | Uruchom
> polecenie: np. C:\ to widzę zawartośc dysku. Dostęp do D:\ i E:\
> kończy się znowu zawieszonym systemem.
>
> I teraz podstawowe pytanie. Jak takiemu systemowi wyjaśnić, aby
> zignorował dysk i nie sprawdzał go?

Pod XP zrobiłbym tak: panel sterowania|narzędzia administracyjne|zarządzanie
komputerem|zarządzanie dyskami i odmontuj te nieszczęsne partycje...

-- 
Azarien
Received on Mon Oct 17 20:20:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Oct 2005 - 20:42:03 MET DST