Re: Zmiana nazwy konta

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Fri 30 Sep 2005 - 11:27:29 MET DST
Message-ID: <3i0jhd.63r.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Michał Biek" <mb@2.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:1128070201.85538@d1.icnet...
> "Michal Kawecki" log:
> [...]
>>> Ostatnie zdanie napisałeś z taką empatią, że zrozumiałem iż
>>> "utraciłbyś dostęp" do systemu, a nie tylko do tego jednego konta
>>> ;-)
> Żadna taka empatia...:-) Zwykły przypadek cytatu technicznie
> niepoprawnej wypowiedzi ....no i nie rozumiem dlaczego mozna było
> ten cytat tak zrozumie...:-) Siakieś uczulenia czy nadwrażliwość....
> FYI Kierowała mną zwykła ciekawość na podstawie czego można było
> zadać inkryminowane pytanie jak wszystko jest/było zrozumiałe i
> jasne...:) od pytania "INNY" - Tomasz O..Re ...do mojego Re...:-)

No cóż, mając jedno konto administratora ryzykowałbym utratą kontroli
nad systemem. Czy to przeczulenie? Pewnie tak, ale zwracając komuś na
to ryzyko uwagę - nawet niesłusznie - mam przynajmniej pewność, że on
też o nim wie od tej pory.

I jeszcze jedno - mając dwa konta administratora spokojnie zabrałbym
się za zmianę nazwy jednego z tych kont i bez emulatora. Stąd moje
podejrzenie, że było tylko jedno.

>> Znaczy nie Ty je napisałeś, tylko INNY. I nie chodziło mi o system
>> wirtualny, tylko o rzeczywisty, gdzie być może nie ma możliwości
>> zabawy w zakładanie i kasowanie kont, stąd VMWare.
> Załóżmy, że co nieco wyjaśniłeś, ale skąd te wątpliwe "być może"

Może to system produkcyjny a nie zabawka w domu? Może jest w domenie?

> ...no i czym się różni XP real od XP virtual w tym zakresie dot.
> pytania "INNY". BTW nie chodzi(ło) o zakładanie/kasowanie konta
> ino o sposób zmiany nazwy konta Administrator oraz ewentualne
> skutki takiej zmiany :-)

Wiesz pewnie, że po takiej zmianie możesz już się nie zalogować do
Konsoli Odzyskiwania? W VMWare po prostu skasujesz system i postawisz
go od nowa. W realu już nie jest to takie proste. Ot, i cała różnica.

>> P.S. Ot, czepialski... ;-)
> No tak, od mistrzów można się tu i tam niejednego nauczyć...!;-)

Czasami może i tak to wygląda, głównie kiedy nie chce mi się
rozpisywać o powodach takiego a nie innego komentarza. Z reguły jednak
piszę sucho i konkretnie. Natomiast odnoszę wrażenie, że u Ciebie
dominują komentarze, a brak konkretów - więc gdzie mi tam ubiegać się
o mistrzostwo... ;->

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Fri Sep 30 11:40:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 30 Sep 2005 - 11:42:05 MET DST