Re: udostepnianie neostrady

Autor: markooff <ghfd_at_no-spam.free>
Data: Tue 16 Aug 2005 - 04:03:46 MET DST
Message-ID: <ddrhhk$sr9$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

>
> Proszę bardzo: seria Draytek Vigor 2600 na przykład. Albo bardzo
> popularny Linksys WRT54G (zdaje się), do którego po wgraniu
> zmodyfikowanego firmware uzyskuje się praktycznie Linuksa w pudełku,
> nawet z możliwością dodawania własnych usług i programów...

Veni vidi...
Jestem pod wrazeniem, choc to i tak nie to o co mi chodzilo. nie masz
bowiem nigdy ani takiego miejsca na manewr ani "flexibility" w tym malym
urzadzonku. Co to znaczy "praktycznie"- albo masz Linuxa (jadro i system
plikow) wiec mozesz sobie robic doslownie co zechcesz albo nie masz nic.
Jesli chodzi o minidystryucje (jak np. frisco) to sa bardzo mile i
przydatne, tyle ze strasznie duzo trzeba w nich zmieniac ,jesli sie
chce rozwinac w pelni mozliwosci jakie oferuje linux/Unix. Zauwaz ze
sama kompilacja jadra zajmuje okolo 300 MB przestrzeni na rozpakowanie
zrodel wiec jesli nie masz tego na routerku to bedziesz zmuszony albo do
uzywania jednego i tego samego jadra, co czyni go bardzo wrazliwym na
ataki i bledy, albo posiadania osobnego komputera specjalnie do tej
czynnoci. Poza tym jakakolwiek wymiana oprogramowania na nowsze wersje
(nieuchronna w tym fachu) jest tak samo problematyczna.

Osobiscie jednak polecalbym normalny komputer - z zainstalowanym
Debianem/Slackwarem/... z ktorego wyciac mozna cale X'y oraz wszsytko co
nie sluzy sieci, kompilacji i bezpieczenstwu. Taki system powinien
sie zmiescic spokojnie na dysku 2 GB razem ze swapem i wielka
przestrzenia na wypadek aktualizacji czy backupow konfiguracji.

Pozdrawiam
Received on Tue Aug 16 04:05:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Aug 2005 - 04:42:04 MET DST