Re: Jak odzyskac dane z dysku? Raczej dla expertow...

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Tue 19 Apr 2005 - 21:06:21 MET DST
Message-ID: <tp20w5emkv3z.f47dqdwvpiw4$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Tue, 19 Apr 2005 20:29:36 +0200, Michal Kawecki wrote:

> Użytkownik "MrK" <SY06913@rejestracje.pl> napisał w wiadomości
> news:Xns963DBD5ECBB76sy06913rejestracjepl@193.42.231.152...
>> Michal Kawecki napisał(a):
> [...]
>> Raczej mi sie nie uda odzyskac bootsectora, bo kombinowalem juz
>> wszystkimi programami, przeczytalem Twoje artykuly na faq-it nt.
>> dyskow i ich ratowania i nic...
>> Zmeczony niepowodzeniami :/ postanowilem wgrac czysty MBR. Z tego
>> co zdazylem wyczytac poprawny MBR powinien sie konczyc sygnatura
>> - 55AA. U mnie caly czas jest tam 0000 (offset 1FE i 1FF).
>> Wyedytowalem to WinHEXem, ale... nie mozna zapisac tam zmian (?).
>> Po ponownym zaladowaniu WinHEXa znowu widze tam 0000 zamiast
>> wpisanych przed chwila 55AA. A moze sie myle i to nie w tych
>> offsetach nalezy szukac sygnatury?
>> Jednak programy wyrzucaja mi informacje na ten temat. Np. TestDisk
>> podaje: "Partition sector doesn't have the endmark 0xAA55". I nic
>> sie nie da zrobic, nawet zalozyc od nowa partycji (dysk jest caly
>> czas unallocated). Dane do zalozenia na pewno wpisuje poprawne...
>> Zatwierdzam klikajac na "Write" i... partycji nadal nie ma.
>> Teraz sie jeszcze okaze, ze mi dysk calkiem padl... :)
>
> Ano niestety, na to wygląda. Może zacznij jednak od diagnozy dysku
> programem ściągniętym ze strony jego producenta, w miarę możliwości
> niech to będzie wersja dyskietkowa. Spotykałem się już uszkodzeniem
> objawiającym się brakiem możliwości zapisu właśnie zerowego sektora
> dysku. Już tak dla porządku wyłącz antywirusa, zarówno w systemie jak
> i w BIOS-ie ;-), no i zmień tasiemkę tudzież kanał kontrolera dysków.
>

Wiesz, można jeszcze dobrać się do dysku spod innych systemów operacyjnych
(linux, Solaris). Parę razy trafiły mi się dyski, których Windows nijak nie
chciał zobaczyć a np Debian zobaczył bezproblemowo. Ostatnim tego typu
dyskiem był IBM 30GB, na którym Windows uparcie wykrywał badsectory.
Podpiąłem go do Debiana (Woody), sformatowałem pod ext2/ext3, kilka razy
puściłem badblock-checkera i do tej pory dysk mi służy.
Nie trzymam na nim ważnych danych, ale zawsze mam te 30GB tempa na linuksie
:)

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Tue Apr 19 21:05:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Apr 2005 - 21:42:05 MET DST