Re: FreeDos 9.0 bez pozwolenia(!) narobil mi klopotow

Autor: Zb. Drwiega <aquarius_at_aqua.pl>
Data: Mon 31 Jan 2005 - 02:59:56 MET
Message-ID: <ctk3es$kde$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

W artykule <j2iftc.kmd.ln@kwinto.prv> Michal Kawecki napisal(a):

>> Nadal:
>> Loading.............No kernel FreeDos.................STOP
>> I czeka...
>>
>> Zamiarzam celowo tego Dos zainstalowac.
>> Moze znajdzie tego kernela swego, a i odblokuje wtedy Win2000 ?

> Może gdybyś zaczął wreszcie
> podawać więcej szczegółów - bo samo "szedłem według wskazówek" nie
> wystarczy.

Witaj Dobra Wróżko! :)
 
Nie widzę jakichś możliwości?????
Napiszę więc, co "odkrywczo" znalazłem.
Znalazłem dwia sposoby naprawy: 'ręczna" i "szybka"
Obie obejmują (wg. _mego_ oglądu) te same trzy opcje.
Z tym, że "ręczna naprawa" daje możliwość selektywnego wyboru tych opcji.
No i jeszcze naprawa przez konsolę( ale to już ekstra)
 
oto dalsza część "spowiedzi"

Użyłem Testdisku
TestDisk 5.0, Data Recovery Utility, January 2004
Christophe GRENIER <grenier@cgsecurity.org>
http://www.cgsecurity.org
Dos version

Znalazłem dzieki niemu jakoś "straconą po drodze" partycję z systemem
Ale na tej partycji dostałem omunikat;
"uszopdzona tablica alokacji plików"
użyłem CHKDSK /p (z konsoli Win2000)
znalezione zostały błedy na trzech partycjach
( z istniejących sześciu - na dwu dyskach).

Nadal jednak niestety jest źle.
Teraz próba startu systemu kończy się szybkim ciosem:
"błąd dysku"

i ende.

Pliki oczywiscie podglądałem, i są one w jak najlepszym porządku.

Szukam sposobu na dalszy krok ( kroki?) ......

-- 
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
________________________________________________________________________ 
Received on Mon Jan 31 03:00:29 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jan 2005 - 03:42:17 MET