Re: dostęp do plików w win2k

Użytkownik "żółwisko" <cooler33@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ck31v4$j2k$1@nemesis.news.tpi.pl
> witam
> prezentuję poziom lamera więc wybaczcie.szukałem w guglach ale nie
> wiem jak sformułować problem.zacznę ab ovo.w niedzielę w pracy
> chciałem być mądry i w win2k postanowiłem zrobić każdemu
> użytkownikowi konto.zrobiłem jedno,wyłączyłem opcję automatycznego
> logowania na konto admina ... i klops :(
> miałem czyte konto i żadnego dojścia do zasobów/teksty,foto/,bo nie
> znałem hasła.szukałem w guglach i znalazłem chntpw ,usunąłem hasło i
> zrobiłem się głównym adminem :),zmieniłem nazwę z admin na marek - to
> już sukces !pozakładałem ograniczone konta pozostałym,ale mam dwa
> problemy:
> -pomimo udostępnienia z poziomu admina folderu koledze nie
> może on z niego korzystać

Musi się logować (user, pass) na konto istniejące w twoim systemie.
Druga możliwość to włączenie konta Gościa - nie polecam. Chyba że to
problem z uprawnieniami do plików (patrz niżej).

> -nawet ja nie mam dostępu do niektórych dokumentów .doc i .jpg/bardzo
> ważnych/,które wcześniej zostały utworzone

We właściwościach plików/foldeów, w Opcjach zabezpieczeń, przejmij je na
własność i nadaj sobie do nich prawa.

> pracuję w straży granicznej i szef powiedział,że mnie
> za...doli,jeżeli do soboty tego nie zrobię.czeka mnie kolejna noc
   ^^^^^^
> dłubania.

Aha. To tak się u was mówi jak ktoś ma awansować? ;->>>

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/