Re: Nieistniejacy plik

Użytkownik "Jan Bartnik" <jasko_bartnik@op.pl> napisał w wiadomości
news:14owgu713ecid.15oc1wc3ughhm.dlg@40tude.net
> Sun, 22 Aug 2004 11:41:48 +0200, Michal Kawecki :
>
>> Jaką znowu kropką na końcu... przeczytaj do końca wątek i artykuły
>> podane w linkach - tam jest mowa OGÓLNIE o wszelkiego rodzaju
>> nieusuwalnych plikach i katalogach. I o metodach radzenia sobie z
>> nimi.
>
> Przeczytalem i mojego przypadku tam nie bylo. Tworcy windy nie
> przewidzieli takich przekretow w systemie jak np. napisanie nazwy
> pliku po hebrajsku i odczytanie jej "po polsku".

Spróbuję więc powtórzyć twój "wyczyn" nieco później ;-) i sprawdzę
skuteczność zaproponowanych rozwiązań.

>> P.S. Zrób coś z kodowaniem w swoim czytniku, bo okrutnie psujesz
>> polskie robaczki.
>
> Widze ze to nie ja mam jednak problemy z czytaniem tekstu ze
> zrozumieniem. Tak sie zlozylo ze portugalskich fistaszkow nie ma w
> polskim kodowaniu. Gdybym uzyl iso-8859-2 nazwa pliku, ktora
> wymienilem stracilaby sens bo nierozpoznawalny znaczek zostalby
> zastapiony przez dozwolony w polskim windowsie jakis inny szuwaks.

A tak. Masz rację, winien okazał się niestety mój OE.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/