Nieistniejacy plik

Autor: Jan Bartnik <jasko_bartnik_at_op.pl>
Data: Sat 21 Aug 2004 - 18:56:59 MET DST
Message-ID: <n23mif7wd5ph$.a563s7z7zb2m$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="us-ascii"

Witam
Wlasnie mnie cos zagielo.
Uzywajac komunikatora MSN zapisalem sobie pliczek od mojej kobiety. Plik w
nazwie zawieral znaki, ktore nie sa dozwolone dla polskiego windowsa a
calkiem naturalne dla windowsa portugalskiego. Pomimo takich utrudnien plik
zostal zapisany z lekko zmieniona nazwa. Pojawil sie niestety drobny
problem gdyz plik jest widziany przez windowsa (tzn. pojawia sie w oknie
eksploratora) ale nie ma sposobu zeby go otworzyc. Niestety skasowac tez
sie go nie da gdyz system stwierdza, ze owy plik nie istnieje (bo istniec
nie moze - nie z niedozwolona nazwa). Problem rozwiazalem wywalajac go z
poziomu Solarisa ale moze przeoczylem jakas inna, prostrza metode z poziomu
windy?
BTW : scandisk i checkdisk nie stwierdzaja nic szczegolnego po
przeanalizowaniu pliku.
Pozdrawiam
Jasko
Received on Sat Aug 21 19:00:25 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 21 Aug 2004 - 19:42:04 MET DST