W dniu 14.09.2014 o 18:39, Marcin Kocur pisze:
A kolejnym krokiem z Twojej strony powinno być ukrycie IP jednego
użytkownika przed drugim.
Nie prezentuje nigdzie tego adresu IP, ale czesc graczy naiwnie
przepisuje linki do jego wyciągania, przesyłane im przez inne osoby. Nie
da się ich już kliknąć, trzeba przepisać i powiedzmy że nie przejmuje
się użytkownikami którzy to robią.
Swojego adresu IP nie ukryje i to koszty które ponoszę na walkę z takimi
ddosami są dla mnie najważniejsze. Poza tym, z miesiąca na miesiąc widzę
wzrost dostępności tych usług w internecie.
Natomiast jeśli bardzo chcesz, to możesz jeździć na przesłuchania do
prokuratury nawet parę lat po zakończeniu pracy w tej firmie czy
obszarze.
To moja własna dzialalność, w branży, w której mam nadzieję będe
pracował całe życie. Za dużo włozyłem pracy w swój produkt aby teraz
zwijać interes przez takie akcje, lub żeby rzucać garściami pięniędzy w
grubsze łączą i lepsze zabezpieczenia. Walka prawna to konieczność, ale
nieunikniona.
Kiedyś typowy atak DDoS unieruchamiał moje serwery na czas trwania
ataku, obecnie zainwestowałem w serwery w OVH, które mają dość sprytny
firewall blokujący ataki z automatu - niestety w momencie jego włączania
większość uzytkowników jest rozłączana.
|