Re: przykład praktyczny :)

Autor: Icek <icek_at_do.pl>
Data: Wed 09 Mar 2011 - 10:45:49 MET
Message-ID: <il7i9h$72c$2@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

>> To my chyba jakiś super serwis mamy bo np. serwis dzwoni tym domofonem
>> do klienta, żeby otworzył drzwi.
>>
>> Przedstawiane tu problemy są w mojej ocenie wirtualne. Nigdy brak kodu
>> do domofonu nie zatrzymał naszego serwisu przed naprawą dużej usterki.
>
> Wychodzi na to, że dla ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. O północy też
> dzwonisz po ludziach, żeby cię wpuścili do klatki ? a potem np. żeby
> pożyczyli klucz od piwnicy :)))

jeżeli ten klient zgłasza awarię to czemu nie

To nie chodzi o to, że dla mnie jest niemożliwe tylko staram się
otworzyć Wam oczy, że to wymaga wysiłku własnego a nie podania
wszystkiego na tacy.

Zamknięty domofon nigdy nie był problemem bo idziesz naprawiać usterkę
na zlecenie klienta! I co on Cię nie wpuści ?

Icek
Received on Wed Mar 9 10:50:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Mar 2011 - 11:40:02 MET