Re: przykład praktyczny :)

Autor: Maciek <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Wed 09 Mar 2011 - 09:53:54 MET
Message-ID: <20110309095354.38485fce@babcia-workstation>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia 2011-03-09, o godz. 08:32:51
"niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał(a):

> Mam zupełnie odmienne doświadczenia. Internet komórkowy działa w
> dużych miastach niezawodnie. Osiągane prędkości są zupełnie
> wystarczająco do korzystania z internetu przez typowego użytkownika.
> A zdarzają się małe miasta gdzie działa tak samo dobrze.

Centrum Warszawy - obrzeże Pola Mokotowskiego od strony wschodniej. Od
paru lat przemiennie usługa Era/Orange/Play bo BMT dociągnięcia
jakiegoś kabelka. Każde rozwiązane z trudem pozwala na wymianę poczty,
o jakimś WWW trzeba właściwie zapomnieć. To samo w okolicach pl.
Grzybowskiego. To samo w okolicach Okopowa/Anielewicza. I w wielu
innych miejscach. Legionowo - to samo. Piaseczno - to samo. Siedlce - to
samo. Łuków (mam w okolicy działkę) - o ile uda się utrzymać połączenie
dłużej niż 5-10 minut to 10kbps jest sukcesem. Rzeszów w centrum
miasta to samo. Paradoksalnie miejskie WiFi działa lepiej choć o ile
dobrze pamiętam to tylko 256k. Bielsko-Biała i Żywiec - ten sam efekt.
Po próbie używania przez trzy tygodnie CDMA z Orange na Pomorzu i
Wybrzeżu (Ustka, Kołobrzeg, Bytów, Mielno, Hel i okolice) opinie mam
jeszcze gorsze. To tyle z empiryki. Dodatkowo na bieżąco mam podpiętą
transmisję danych w telefonach w Orange i Erze i do normalnej pracy
nikomu tego nie polecam. Do sprawdzenia spływającej poczty i owszem.
Do obejrzenia załączników już nie bardzo i to nie z powodu małego
ekranu a z powodu czasu jaki trzeba czekać na jego przesłanie. Play-a z
jego zasięgiem pominę milczeniem bo od momentu startu swoich usług nie
jest w stanie zapewnić zasięgu nawet na terenie całej Warszawy.

Zdrówko
Received on Wed Mar 9 09:55:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Mar 2011 - 10:40:02 MET