Re: przykład praktyczny :)

Autor: niusy.pl <dsfds_at_niusy.pl.invalid>
Data: Wed 09 Mar 2011 - 08:32:51 MET
Message-ID: <il7af5$b89$1@news.net.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w
wiadomości news:20110308162621.4b39717b@babcia-workstation...
Dnia 2011-03-08, o godz. 14:22:37
"niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał(a):

> Dlatego klienci zaczynają wybiera internet komórkowy

Zaczynają? Raczej rezygnują z niego po przekonaniu się że nie działa to
tak jak w reklamie. Zadowolonych z komórkowego dostępu spotkałem
właściwie tylko takich którzy kupowali to świadomie jako uzupełniające
łącze mobilne. Z pełna świadomością tego co kupili. Natomiast pozostali
którzy skusili się zmamieni tym że będzie magiczne "7,2" i zastąpi im
to łącze stacjonarne głównie narzekają. Tak się składa że mam tzw.
internet komórkowy właściwie od momentu startu w Erze i Orange i
świadomie traktuję to jako narzędzie pracy by być on-line w przypadkach
krytycznych gdy np. trzeba coą zdalnie naprawić a ja jestem daleko od
firmy albo by sprawdzić pogodę na wakacjach. Jako podstawowe łącze
nawet w centrum wielkiego miasta jest to zbyt zawodne i ma niestabilne
połączenia by tratować to poważnie.

--
Mam zupełnie odmienne doświadczenia. Internet komórkowy działa w dużych 
miastach niezawodnie. Osiągane prędkości są zupełnie wystarczająco do 
korzystania z internetu przez typowego użytkownika. A zdarzają się małe 
miasta gdzie działa tak samo dobrze. 
Received on Wed Mar 9 08:35:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Mar 2011 - 08:40:01 MET