Wojciech Puchar pisze:
> Wiem po swojej sieci. Na 300 osób musiałem łącznie 7 razy przez ostatni rok
> reagować. Jak ktoś twierdził że ma to w d. albo że "on nie ma" to najpierw
> tłumaczyłem grzecznie a jak nie pomogło to dziękujemy.
> Byłem do tyłu o jednego klienta, który zresztą do mnie wrócił po krótkim
> czasie.
> I teraz jak mówie że ktoś robi jaja z swojego komputera to słuchają.
> Bo nie wymyślam sobie bajeczek tylko podaje fakty.
No to rzeczywiście masz pojęcie. Co to jest 300 osób w porównaniu do
kilkuset tysięcy? Nie ta skala kolego. Tutaj problem nie rośnie liniowo,
lecz (z moich obserwacji) wykładniczo.
Pozdrawiam
Daniel
Received on Thu Dec 3 15:40:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 03 Dec 2009 - 16:40:01 MET