Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni

Autor: <p.pat_at_WYTNIJ.gazeta.pl>
Data: Wed 18 Feb 2009 - 19:46:01 MET
Message-ID: <gnhl19$1vs$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

futszaK <futszak@gmail.com> napisa³(a):

> Konsorcjum? Innym razem
>
> Sporej grupy ankietowanych ISP nie interesują konsorcja. Na przykład
> Wojciech Babicz, współwłaściciel Trustnetu, waha się, czy
przystępować
> do jakiegokolwiek zrzeszenia. Operator nie wie, jakie korzyści mógłby
> z tego odnieść.
> – Być może przystąpię do KIKE, bo ma pewną siłę przebicia, potrafi
> wywierać wpływ na urzędników – mówi. – Nie liczę natomiast, że
obniÅ
> ¼Ä™
> koszty działalności. Wprawdzie członkowie niektórych konsorcjów, na
> przykład iNET group, podkreślają, że dzięki zrzeszeniu taniej nabywają
> sprzęt, ale ja tego nie potrzebuję. Urządzenia kupuję w dużej części
> lokalnie i mam wystarczająco dobre układy z firmami działającymi w
> regionie.
> Inny (anonimowy) respondent uważa, że przynależność do konsorcjum nie
> przynosi zysków. Jest zdania, że konsorcja to kolejne molochy, który
> nie są w stanie rozwiązać żadnego problemu, a dają fałszywe poczucie,
> że grupa coś robi, podczas gdy są to działania jałowe.
> Piotr Ziółkowski, dyrektor do spraw zarządzania siecią w Nettelekomie,
> przystąpił zarówno do KIKE, jak i do lokalnego konsorcjum, ale nie
> widzi specjalnych korzyści z tych posunięć.
> Piotr Przybył, kierownik oddziału CHIP Computers, mówi, że jego firma
> nie należy do żadnego zrzeszenia i nigdy nie widział takiej potrzeby.
> Bardzo niewielu operatorów chciałoby przystąpić do konsorcjum, ale nie
> może. Mariusz Warmowski, szef Profit-Netu, twierdzi na przykład, że w
> regionie, w którym działa jego firma, nie ma nikogo chętnego do
> rozmowy na ten temat.
>
> Andrzej Janikowski

Ciekawi mnie ta czesc wypowiedzi, ze tak naprawdê konsorcjum siê nie opc³a bo
nie obnizy mu kosztów dzia³alnosci ... staram siê ale tego nie
rozumiem.Oczywiscie dla czêsci konsorcjum, lub konsorcjantów np porozwalanych
po calym kraju oczywiscie nie musi, ale jestem przekonany ze zjawisko skali
robi swoje

srednia cene mb bed± miec lepsza jesli kupi jeden z nich 30mb internetu czy
jak sie zbiora i kupia wspolnie 0,5Gb?

powod jest inny -zatrzetrzewienie i brak checi wspolpracy bo
ja nie potrzebuje
po co?
oszukaja mnie
ja kupuje 150mb a kolega tylko 30mb wiec on wynegocjuje cene dzieki mnie - i
co mi za to da
dzielenie sie kontentem
ponoszenie kosztów wspolpracy (czy proporcjonalnie do ilosci uzytkownikow czy
do ilosci potrzebnego pasma czy po rowno)
no i nawjwazniejsze z tamtym i owanym do konsorjum nie bo z nim konkuruje na
tym i na tamtym osiedlu.
i tysiace innych pierdulowatych problemow

Panowie - tylko efekt skali, bo jak nie to poplyniecie z interesem, albo
bedziecie musieli sie prznosic na glebokie peryferie wykluczenia cyfrowego :-
) ktorego podobno nie ma.

konkurencja w postaci tpsa i kablowek Was wykosi w ciagu 3-4 lat. Bo watpie
czy jestescie , albo bedziecie do tego czasu przygotowani do 20mb za 99z³

pozdro

-- 
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Wed Feb 18 19:50:03 2009

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 18 Feb 2009 - 20:40:01 MET