DanielJanicki@gmail.com pisze:
/...../
> Pięknie Pan napisał jestem pełen podziwu. Teoria na piątkę. A teraz
> rzeczywistość. Zawsze co złego to musi się mi przydarzyć. Według tej
> reguły kiedyś na początku mojej przygody z informatyką i internetem
> załapałem robaka. Co nasz kochana TP powiedziała przykro mi musi Pan
> sam sobie poradzić. A co się dzieje jak zgłaszacie rozłączenia linii?
> Konsultant stara się wam wmówić że to wina robaka. A nieraz wystarczy
> tylko prze krosować linie jeszcze raz.
Jak zgłaszałeś brak synchro? Ciekawe? Co to w ogóle jest "rozłączenie
linii"?
Hmmm... dalej się Pan upiera
> przy swoim to proszę podać jak mam zgłaszać usterki linii gdy linia
> sama z siebie przerywa a nie z winy robaka? Dla innych ja robię tak.
> Na początku rozmowy zapisuje z kim rozmawiam zawsze jak tylko się
> zmienia osoba. Pierwszą osobę proszę od razu o przełożonego do
> telefonu. Tutaj jeśli dalej się upiera że sama da radę pomóc to każę
> wpisać że klient żąda prze krosowania linii i przepięcia na nowo
> linii. Jak dalej ma opory przed wpisanie chcę rozmawiać z przełożonym.
> Nie wiem co TP robi z takimi zgłoszeniami ale na razie zawsze w 24
> godziny usługa zaczęła działać jak należy.
?
Received on Tue Jan 6 20:05:18 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Jan 2009 - 20:40:02 MET