Re: TP nie lubi GIMPa czy co?

Autor: Michal Jankowski <michalj_at_fuw.edu.pl>
Data: Mon 05 Jan 2009 - 08:52:15 MET
Message-ID: <2ny6xqjikw.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

rafal.jaczynski@gmail.com writes:

>>    było. Zatem dobrze byłoby wiedzieć, prowadzenie jakiej usługi może
>>    kogoś narazić, że stanie się ofiarą... Samo HTTP wystarczy?
>
> Rozumiem, że chodzi o stanie się "ofiarą" blackholingu? Nie ma takiej
> usługi, która z definicji sama z siebie mogłaby narazić, bo adresy do
> blackholingu nie trafiają dlatego, że od nimi jest wystawiona
> konkretna usługa, tylko dlatego, że "wykazały się" konkretnymi
> działaniami. Może sobie stać gdzieś serwer IRC i nie zostać
> zablokowany? - jak najbardziej. Może sobie stać serwer http (skądinąd
> protokół również często stosowany do centralnego sterowania botnetami)
> i nie zostać zablokowany? Zdecydowana większość nie zostanie, bo nie
> ma powodu. Nic nie trafia do blackholingu tylko dlatego, że gada
> ircem, http...nie tędy droga. Rzekłem. Nie po raz pierwszy zresztą.

Nie chodzi ofiarę blackholingu, tylko o ofiarę spamerów (czy jak ich
tam zwać) - później oczywiście prowadzącą do blackholingu. Znaczy -
jakiego rodzaju usługi są wykorzystywane przez złych ludzi do
sterowania tymi całymi botnetami? Nie wiem tego po prostu, teraz już
się dowiedziałem, że irc i http, coś jeszcze? Nie wiem, czego bardziej
pilnować u siebie...

> adresach, które nasi klienci zgłaszają nam jako ważne wydaje się o
> tyle dobrą strategią, że błędne zablokowanie rzekomego kontrolera bota
> z filipińskiej puli adresów spowoduje raczej mniejsze zastrzeżenia.

Za dużo tu było przykładów krajowych, żeby "skręcanie na Filipiny" nas
interesowało 8-). O co chodzi z tymi radiami internetowymi? To też
usługa w jakiś sposób specjalnie przydatna spamerom?

> Cóż, błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Posta pisałem
> 3.01, wtedy liczba maili, które otrzymałem ja osobiście, mój cert i
> rzecznik tp nie przekraczała kilkunastu, licząc unikatowych nadawców

Maili na abuse@ nie wliczasz?

> (zresztą w dużym stopniu pokrywających się z osobami wypowiadającymi
> się na przykład tutaj). Ile osób dzwoniło na infolinię, bądź wpadło do
> telepunktu - nie wiem. Na 3.01 nie słyszałem o żadnej _reklamacji_

"Nie słyszałeś". Czyli dokładnie potwierdzasz to, czego się obawiałem
- reklamacje znikają w czeluściach korporacji, do odpowiednich komórek
nie dochodząc. Święta były, teraz pewnie pomału spłyną drogą służbową
reklamacje z 19 grudnia, potem z 20 grudnia, potem... 8-)

> złożonej zgodnie z zasadami.

No chyba, że działacie wg reguły "brakuje przecinka, reklamacja
niezgodna z zasadami, do kosza". 8-)

  MJ
Received on Mon Jan 5 09:00:06 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Jan 2009 - 09:40:02 MET