Grzegorz Staniak <gstaniak@wp.pl> wrote:
> Kto by masowo negocjował indywidualne umowy? Nawet TP nie miałoby pewnie
Niekoniecznie masowo - po prostu ISP tworzy parę umów z różnymi
poziomami, nazwijmy to, 'ryzyka', różniące się ceną. Klient przychodzi i
wybiera spośród tych, które ISP mu PRZEDSTAWI. Czy w tej chwili operator
może odmówić podpisania jakiejś promocyjnej oferty np. studentowi?
Ja raz tylko miałem przypadek, gdy przyszedł klient i stwierdził, że
świadczymy usługę, dostał ofertę, więc mamy obowiązek go podłączyć.
Rzecz w tym, że nie chcieliśmy (z przyczyn biznesowych, które jego
akurat nic nie obchodziły). Na szczęście akurat wtedy nie mieliśmy także
możliwości technicznych sprzedać mu tego, co chciał, a niższym pakietem
nie był zainteresowany, więc obyło się bez cytowania przepisów.
Takich rzeczy jest więcej, rozwiązanie umowy ze skutkiem
natychmiastowym, windykacja - wielu rzeczy nie można zrobić szybko i
skutecznie, bo ktoś nie odbiera listu. To w zasadzie jest problem
ponadinternetowy, gdyż podobne trudności mają nawet same sądy.
Reasumując: IMHO z powodu zbyt małej elastyczności i dowolności
zawieranych umów normalny klient płaci za patologicznego klienta. Płaci
nie tylko w gotówce, która musi zrównoważyć straty, ale także w
warunkach samej umowy czy regulaminu, które nie mogą się różnić.
-- Tomek http://tccs.sourceforge.net/ http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/Received on Sat Jan 5 14:35:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jan 2008 - 14:40:04 MET