Re: Sterzynska w GW

Autor: wer <bofh_at_nano.pl>
Data: Mon 31 Dec 2007 - 16:46:04 MET
Message-ID: <flb2rk$4bf$1@news.supermedia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

T pisze:
> Grzegorz Staniak pisze:
>
>> Gdybyś czytał to co piszę, zauważyłbyś, że mówię np. o klasach łącz. Nie
>> ma zresztą znaczenia, jak konkretnie zwiążesz jedno z drugim (tzn.
>> oczywiście ma, ale nie to jest najważniejsze). Istotne jest, żeby wzrost
>> ruchu związany z nowymi klientami - niezależnie od tego, że sprzedając
>> DSLe możesz sobie pozwolić na spory overbooking, a symetryk dla firmy
>> już mniej - znajdował odzwierciedlenie w możliwosciach Twojego szkieletu
>> i styków z innymi operatorami.
>
> Bieżąca utylizacja łącz ma być mniejsza niż ich przepustowość. To co
> sprzedałeś i komu nie ma znaczenia. Nie masz pojęcia o czym piszesz.
> Jakieś klasy, srasy nie maja zadnego sensu. Istotne jest wyłącznie to,
> żeby operator dysponował łączami z pewnym zapasem w stosunku do
> AKTUALNYCH POTRZEB.
>

A jak nie będzie dysponował to co mu zrobisz? Wypowiesz umowę z lojalką
na 2 lata i pójdziesz do następnego, który tak samo będzie robił. Sporo
providerów inwestuje w sieć szkieletową, nie wtedy kiedy się zapycha,
tylko jak zaczynają klienci odpływać, jeśli mają gdzie odpłynąć. Zresztą
czytając grupę można się zorientować jak traktowani są klienci nawet
potencjalni. Handlowcy olewają wszystko. Czyli jak muszą być traktowani
obecni klienci? Swoją drogą jedna firma przyjechała na rozmowy z nami,
chodziło o sporą kasę miesięcznie za kolokację serwerów, w perspektywie
2 lat znaczne zwiększenie tej kasy. Przyjechali, posłuchali i nawet się
później nie odezwali. Zresztą z usług tej firmy i tak musimy pośrednio
korzystać, co nie nastraja nas optymistycznie, bo czasami nie da się
pracować, bo nie inwestują w swój szkielet. Są momenty, że pracuje jak
na modemie 1200, a Å‚Ä…cze jest niby biznesowe.

Z siecią nie tylko dla klientów indywidualnych często nie jest różowo,
to co się często dzieje w biurowcach to jest horror. Oczywiście można
wziąć łącze od każdego operatora, o ile to jest jedyny operator
wyznaczony przez zarządcę budynku. Ależ oczywiście, wpuścimy innego,
tylko 30 tyś. na dzień dobry i potem haracz 10 tyś. miesięcznie za łącze
4Mb/s. A oferta operatora w biurowcu jest 1Mb/s za 1500 zł. Są takie
miejsca, gdzie trzeba płacić 1000 zł za 512Kb/s. Jak się nie podoba, to
zmień biurowiec, na taki, gdzie będzie tak samo.

Ten rynek jest chory. Niestety taka jest prawda, po części z tego
powodu, że jeden podmiot za długo rozdawał karty i ma większość
infrastruktury, a inni się dostosowali. Skusić klienta promocją, a potem
przytrzymać lojalką. Już nie martwiąc się o jakość oferowanych usług.
Jak jakiś odejdzie, to przyjdzie inny, z innej firmy, która działa podobnie.

Sam rynek nie zawsze może cokolwiek uregulować. Przykład AT&T
podzielonego na kilka firm. Niby wolnorynkowe zasady, a jednak potrzebna
była interwencja władzy.

Władza ma też zadanie chronić słabszych, a w tym wypadku słabszymi są
odbiorcy usługi. Operatorów stać na prawników, kupującego Internet w
superofercie za 10 zł miesięcznie już nie stać.

wer
Received on Mon Dec 31 16:50:08 2007

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Dec 2007 - 17:40:02 MET