Re: Sterzynska w GW

Autor: wer <bofh_at_nano.pl>
Data: Mon 31 Dec 2007 - 13:06:56 MET
Message-ID: <flalu9$1se3$1@news2.ipartners.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

T napisał(a):
> Maciej Bebenek pisze:
>
>> I właśnie problem polega na tym, że kłopoty klientów (bo, przypomnę o
>> tym dyskutujemy) występują u większości operatorów. Śmiem twierdzić, że
>> procentowo najrzadziej występują w tepsie. Więc odczep się od podmiotu,
>> a zajmij sie problemem.
>
> Ja nie widzę żadnego problemu. Jeśli ktos potrzebuje gwarancji, to kupuje
> coś z odpowiednim SLA. Jesli uważa, ze nie potrzebuje albo nie stać go na
> nie to kupuje jakieś takie łącze kierując się opiniami znajomych i działa
> mu ono odpowiednio gorzej. Jedyny problem jaki istnieje to
> niejednokrotnie nieinformowanie klientów w wyraźny sposób, że ich łącze
> "6 Mb/s" to "do 6 Mb/s", a maksymalna prędkość nie zawsze będzie
> osiÄ…galna.
>

Wolnorynkowy mistrzu, ostojo wszelakiego rozumu, geniuszu karpat zachodnich:

Klient kupując łącze 6Mb/s może:

- osiągać 256Kb/s,
- osiągać 3Mb/s
- przez pierwszy miesiąc osiągać 5Mb/s, a następnie dochodzić do zawrotnej prędkości 128Kb/s.

I to wszystko jest zgodne z prawem i umową. Klient może najwyżej cmoknąć w wiadome miejsce
operatora, ale podpisał lojalkę na 3 lata.

W takiej sytuacji operator jest stroną uprzywilejowaną. Kupując usługę do 6Mb/s można domniemywać,
że będzie pracowała lepiej niż tańsza wersja 2Mb/s. Jeśli pracują tak samo, a zdarza się, że gorzej
to oznacza, że klient został wprowadzony w błąd.

Nie rób ideologii z tego, że część operatorów robi w bambuko klientów.

Rozwiązanie tego problemu nie jest proste, nikt nie mówi, że to jest łatwe i można załatwić to w
kilka minut, piszÄ…c na kolanie rozporzÄ…dzenie. Ale jakaÅ› interwencja prawodawcy jest potrzebna. Sama
informacja, że łącze jest do 6Mb/s nic nie zmienia. To jakbyś kupując samochód dowiadywał się, że
może rozwinąć prędkość do 300km/h. Tylko, że realnie wyprzedzałaby Cię każda furmanka, a nawet Golf
II z WBR za kierownicÄ….

Problem w tym, że klient kupując usługę, czasami na długi czas, de facto kupuje kota w worku. Wie
ile będzie płacił, ale nie wie za co. Nie wie ile otrzyma, wie w zasadzie, ile nie otrzyma. Operator
ustala wszystkie reguły gry, klient w obecnej sytuacji jest bezradny. I to właśnie trzeba zmienić.
Chociażby dać możliwość zrywania umowy bez ponoszenia konsekwencji zapisanych w regulaminie. To już
powinno zachęcić operatorów do świadczenia usług lepszej jakości.

wer
Received on Mon Dec 31 13:10:11 2007

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Dec 2007 - 13:40:03 MET