Re: Juz burdel a nie tylko bałagan w netii

Autor: Mr.FX <mrfx_at_wla.pl>
Data: Tue 18 Dec 2007 - 12:12:05 MET
Message-ID: <15aimmc7yol7$.dlg@bridge.uss.enterprise.studiofx.biz>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> [...] a umowa i internet zaginęła. Po
> wielu telefonach i interwencjach 7 grudnia miała się już odnaleźć i
> zostać przesłana do pilnej realizacji. Jednak nie doceniłem głupoty
[...]

Powinieneś wiedzieć, że każdy ciężko zapracowany, solidny i szanujący
się pracownik posiada tylko trzy teczki. Tobie przekazano, że sprawa
trafiła do pierwszej, tzn. "pilne" - tak, abyś poczuł się doceniony.
Dwie pozostałe teczki, to "bardzo pilne" oraz "od zaraz".
Co do telefonów, to zasada jest taka, że jak ktoś dzwoni pierwszy raz,
to sprawę się ignoruje, jak dzwoni drugi raz - to się sprawę również
ignoruję. Dopiero gdy ktoś dzwoni trzeci raz w tej samej sprawie, to
w zależności od stopnia zapracowania, można podjąć jakieś działania.
Istotne jest to, że w 90% przypadków nie ma tego trzeciego telefonu
i świat się z tego powodu nie zawala, a firma działa i rozwija się dalej.
Reguły te są oczywiście uniwersalne i nie dotyczą wyłącznie firm
telekomunikacyjnych.

-- 
Mr.FX [ myryfykysy ]
Received on Tue Dec 18 12:15:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Dec 2007 - 12:40:02 MET