Re: Netia i Niemcy

Autor: crazy bejbi <tego.adres_at_nie.ma>
Data: Sat 07 Jul 2007 - 23:23:35 MET DST
Message-ID: <f6p097$gbc$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Mariusz 'Lesio' Leśnikowski pisze:

> Jak pisałem, pierwsza naprawa ~7h bez neta, druga juz o polowe mniej bo
> jakieś 3h z minutami. Może po tylu awariach się wyrobili i położenie +
> zaspawanie światłowodu zajmuje im juz polowe mniej czasu, inna sytuacja
> jest taka ze maja techników jakich maja.

uważasz, że 7 godzin lub 3 godziny na zespawanie światłowodu to jest dużo ?
biorąc pod uwagę diagnozę + dojazd ?

widziałeś kiedyś jak się światłowód spawa ? Samo spawanie chwilkę trwa,
a rozłożenie sprzętu ?
Zakładam też, że jak ktoś wyciągnął parę metrów nawet światłowodu to też
chwile musi trwać ułożenie nowego. zespawanego i niezabezpieczonego też
nie zostawią ... pewnie też spawają więcej niż jedno włókno, bo jak ktoś
przetnie to raczej wszystkie :)

Sądzę, że nawet 7 godzin to raczej bardzo dobry czas. Inna sprawa, że
Klientom się dłuuuży. Ale obiektywnie to chyba jednak sprawnie działają
z naprawami.

Wojtek
Received on Sat Jul 7 23:25:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Jul 2007 - 23:40:01 MET DST