[Neostrada] parszywa jakość połączenia do serwerów XboxLive

Autor: RNAcid <rnacid_at_discordia.pl>
Data: Thu 08 Dec 2005 - 10:57:32 MET
Message-ID: <dn902k$r0u$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam!

To mój pierwszy post na tej grupie, mam nadzieję, że nie załapię się
zaraz na starcie na jakieś NTG czy generalnie inne "zjebki". Jeśli
popełnię jakiś błąd to proszę wybaczcie.

Po drugie - nie bardzo znam się na Sieci, protokołach i całych tych
cudach, w których Wy zapewne macie dużo większe doświadczenie stąd też
grupę chciałbym zapytać/poprosić o poradę. Wytłumaczcie proszę jak
lamerowi albo naprowadźcie choć na jakieś rozwiązanie.

Problem wygląda następująco - korzystam w domu z Neostrady TP 2048,
teoretycznie wszystko jest w porządku bowiem zdarza mi się nawet z
pewnych serwerów uzyskać maksymalny możliwy transfer. Do komputera
podłączyłem swoją konsolę [Xbox a niedawno Xbox360] żeby grać w
Internecie i korzystać z serwisu Microsoftu - Xbox Live, dostęp dzielę
przez Internet Connection Share WinXP.

Pierwsza rzecz to fakt, że połączenia do microsoft.com oraz xbox.com mam
strasznie powolne, ściąganie patch'y z WindowsUpdate trwa potwornie
długo a transfer nie przekracza 30kbps. O ile jeszcze w przypadku
łączenia się z kompa nie byłoby to tak strasznie problematyczne [mógłbym
się posiłkować jakimś serwerem proxy chociażby] to korzystanie z
XboxLive [na którym mi najbardziej zależy] jest bardzo utrudnione.
Download demo gry na dysk konsoli "leci" mniej więcej z maksymalną
prędkością poniżej 30kbps - demo "ważące" ok 500MB ściągało się ponad 6
godzin. Wiem skądinąd, że inni użytkownicy w Polsce miewają podobny
problem - zarówno na łączach z Chello jak i Astera, kumpel, który jak ja
korzysta z Neo w Toruniu również - z kolei innym download leci z pełną
przepustowością łącza - ADSL Dialogu w Jeleniej Górze czy nawet
Neostrada 640 w Warszawie!

Doszedłem więc do niechybnego, acz być może błędnego wniosku, że problem
może leżeć w routingu. Niestety nie mogę sprawdzić dokąd lecą pakiety
wysyłane przez konsolę - podczas ściągania na konsoli dema wywołanie
polecenia 'netstat' nie pokazuje nic poza połączeniami lokalnymi oraz
jakimś gadu-gadu czy Mozillą ewentualnie. Wierzcie lub nie ale w tym
samym czasie konsola naprawdę komunikuje się z serwisem, bowiem mogę
choćby prowadzić rozmowę przez XboxLive. Próbowałem robić 'tracert' do
microsoft.com i na pierwszej pozycji mam jakiś serwer tpnet w Gdańsku
bodajże, następnie conajmniej 4-5 timeout'ów aż trafiam gdzieś do
Seattle, czasem przez Frankfurt... Identycznie jest z xbox.com.

Nie mam pomysłu co z tym wszystkim począć - skoro można mieć maksymalny
transfer na Neostradzie 640 w innym niż moje mieście to czemu ja nie
mogę uzyskać takowego w Toruniu?
Odbija się to wyraźnie na poziomie komunikacji z serwisem i prócz
download'u mam również lagi podczas grania. Wiem, że to nie wygląda jak
nic ważnego ale dla mnie jest istotne.

Niestety Microsoft nie prowadzi dystrybucji Xbox ani Xbox360 w Polsce i
oficjalnie nie ma u nas wsparcia dla serwisu XboxLive, dlatego też do
nich po prostu nie mam się po co zgłaszać, z kolei brytyjscy serwisanci
Xbox Live odpowiadają wprost - "There is no support for Xbox Live in
your country. Sorry, there's nothing we can do."

Podpowiedzcie mi proszę co zrobić - czy mam dobijać się na PartyLine
Neostrady? Ale co mam im powiedzieć? O co poprosić? Jestem bezradny, bo
naprawdę się na tym nie znam.

Pomóżcie proszę.

-- 
pozdrawiam                                _/
   _/_/  _/_/      _/_/   _/_/   _/     _/_/
  _/    _/  _/  _/  _/   _/     _/   _/  _/
_/    _/  _/  _/_/_/   _/_/   _/   _/_/_/
Received on Thu Dec 8 11:00:31 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Dec 2005 - 11:40:01 MET