Re: problemy z Chello

Autor: gato <gaato_at_wp.pl>
Data: Wed 09 Nov 2005 - 23:46:09 MET
Message-ID: <pan.2005.11.09.22.46.08.749504@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Wed, 09 Nov 2005 22:43:10 +0100, Jacek Kalinski wrote:

> Dnia 11/09/2005 10:25 PM, Użytkownik gato napisał:
>>>>Wyjscie na swiat sie zapycha ?
>>>>Tak jest do wiekszosci serwerow na Zachodzie. Po kraju jest ok.
>>>
>>>Ale gdzie ty widzisz problem ??
>>>Z tego co podesłałeś wyglądają całkiem rozsądne czasy.
>>>Do Wawy - standard
>>>Wawa - Amsterdam - nie najgorzej
>>>Amsterdarm - Nowy Jork - całkiem niezłe łącze tylko ok. 80ms narzutu
>>>a potem masz sieć microsoftu. Z czym masz problem ?
>>
>> Pytanie bylo postawione do userow Chello. Widze z wypowiedzi, ze
>> takowego lacza nie posiadasz.
>
> Czasami nie trzeba mieć danego łącza aby ocenić jego jakość.
> Ale potwierdzam - czasy odpowiedzi są bardzo dobre. Do NY często
> dochodzą do 150ms, ale to standard dla tych odległości.
>
> Także nie masz się co martwić.

Ludzie kochani ! Zawsze mi sie wydawalo, ze aby ocenic cos, trzeba tego
czegos sprobowac...ale skoro nie macie Chello, to opisze w skrocie:
transfer zza Wielkiej Wody i z Zach. Europy oscyluje w granicach 15-30
kB/s (lacze jest 2 Mbity). Z kraju jest ponad 200 kB/s. Wg. mnie cos jest
przycinane na styku Chello i Aorty, dlatego pytam, czy inni _USERZY_
Chello tez maja taki problem.
BTW, ping to nie wszystko..a o priorytyzacji ruchu sie slyszalo..?
Received on Wed Nov 9 23:45:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Nov 2005 - 00:40:01 MET