Re: Cyberglina po polsku...

Autor: Adam Wysocki <gophi.at.supermedia.pl_at_nospam.invalid>
Data: Tue 10 May 2005 - 17:56:04 MET DST
Message-ID: <gophi.pip.1115740564@news.apcoh.org>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Przemyslaw Frasunek <venglin@freebsd.lublin.pl> wrote:

> coz, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, ze program bedzie
> "namierzal" dzieci, ktore chca flirtowac z dziecmi...

A potem ich rodzice będą mieli problemy. IMO oskarżenie o pedofilię
jest najgorszym z możliwych, bo a) nie bardzo jest się jak wybronić,
b) podobno lepiej umrzeć, niż być skazanym za pedofilię i c) nawet
jeśli zarzuty zostaną oddalone, część znajomych na pewno się odwróci.
Z tego powodu dobrze byłoby, żeby nie oskarżać nikogo pochopnie i bez
stuprocentowych dowodów, że rzeczywiście chce skrzywdzić dziecko.

Nawet gdyby taki program umawiał się przez Internet, możnaby podstawiać
jakieś dziecko i w ten sposób łapać pedofili, ale nadal - dopóki nie ma
100% pewności odnośnie intencji człowieka, nie można go oskarżyć. Pytanie
co z psychiką takiego podstawionego dziecka.

> nie wyobrazam sobie, zeby pedofil, czyli dorosly czlowiek, nie
> zauwazyl, ze rozmawia z botem.

Zdziwiłbyś się ;)

-- 
Adam Wysocki * www.gophi.rotfl.pl * GG: 1234 * Fidonet: 2:480/127.21
łysa dziewczyna to odpowiednik chłopaka z długimi włosami -- futszaK
Received on Tue May 10 18:00:23 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 May 2005 - 18:40:01 MET DST