Re: zakładania telefonu ciąg dalszy

Autor: Heniek <heniek_at_echelon.gov>
Data: Sat 19 Jun 2004 - 01:47:37 MET DST
Message-ID: <cavurr$gaf$1@atlantis.news.tpi.pl>

> Second of all; wiem, że prowadzisz swoją akcję promocyjną Neostrady, ale
> nie przekonasz ludzi, którzy potrzebują sieci, jako czegoś, do przesyłania
> dużych ilości danych z/do komputera w innym rejonie osiedla, a niekiedy i
> miasta. Swoje i tylko swoje 128kbit za 59zł (podczas, gdy dostęp do sieci
> 100Mbit/s lub nawet 1000Mbit/s i internetu - 2Mbit/150osób, kosztuje 45zł)
> możesz - za przeproszeniem - schować w takim wypadku. :-)

Wiesz, problemem polskiego internetu nie sa osiedlowki, tylko dostep
operatorski.
Problem tworzy sie na zaporowej cenie 1Mbpsa dostepu operatorskiego w
Polsce.
Operatorem dominujacym/najbogatszym jest telepies, manipuluje wiec rynkiem,
tak aby osiagac zyski (bo po to istnieje ta firma aby je osiagac). Wannabe
provider
majac ponizej 200 abonentow, moze przy dzisiejszych cenach dostepu
operatorskiego zalozyc sobie max 1 polsrak/BDI/tkt/futuro/crowley o sredniej
predkosci ok 2Mbps. Do tego dolicz jego zus, podatki, pensje dla
serwisantow,
instalatorow i kolo jest bez kasy. Jezeli kupilby w cenie ok ~ 3000 PLN
netto
dostep operatorski np. 10Mbps, nie mialby problemow z p2p, z uzytkownikami
robiacymi backup netu, a cena taka za ta predkosc jest calkiem normalna przy
dzisiejszej sieci szkieletowej operatorow krajowych jak: tpsa, many
uczelniane, gts,
czy np tktelekom.
I tu lezy pies pogrzebany.Padajacy wannabi to w przyszlosci pad futuro,
crowley itd.

* Dac tanszy internet operatorski, czy pozwalac na zabieranie sobie rynku
przez
(&)telepsa?*.

* ___To jest pytanie do wszyskich liczacych sie operatorow w Polsce
pomijajac
oczywiscie tpsa____*

--
pozdr,
Heniek Kowalczyk
Received on Sat Jun 19 01:50:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 19 Jun 2004 - 02:40:06 MET DST