Re: i mamy 22%

Autor: Samotnik (samotnik_at_WYTNIJ.samotnik.art.pl)
Data: Thu 18 Mar 2004 - 12:14:55 MET


W artykule <c3bran$q56$1_at_korweta.task.gda.pl> miab napisał(a):
>> VAT moze bylby najprostszy i nauczciwszy, gdyby byla jedna stawka.
>> Mnogosc stawek i zagmatwanie w zwiazku z tym jego rozliczania przez
>> przedsiebiorcow czyni go najtrudniejszym i najmniej uczciwym.
>
> Rózne stawki vat(poza ma sie rozumiec zwolnione) sa dobrym
> mechanizmem do preferowania i powstrzymywania przez rzad
> ( nie mylic z tym co teraz jest czyli z zontem) okreslonych kierunków
> rozwoju gospodarki. I nie ma w tym nic zagmatwanego.

1. zaloz DG
2. zacznij cos sprzedawac z dziwnymi stawkami VAT (proponuje dla dodania
smaczku calej sprawie sprobowac sprzedac cokolwiek chocby za 1 zl, ale
ze stawka zwolniona ;-), albo sprobuj eksportowac uslugi, zajmij sie
uszlachetnianiem czynnym, ewentualnie prowadz dzialalnosc w jednej z
kilkudziesieciu specjalnie w ustawie potraktowanych dziedzin (np.
turystyka wyjazdowa, ktora powinna miec 0% VATu, ale na podstawie
misternie utkanego splotu przepisow ma 7%).
3. poczekaj na kontrole VAT (najlepiej popros o zwrot nadplaconego
podatku)
4. wroc na polipa i napisz, ze VAT jest niesprawiedliwy, bo np.
naliczyli Ci 22% zamiast np. 7% (plus odsetki plus kara) za caly
ostatni rok, bo program do drukowania faktur nie wpisywal kodu
PKWiU na fakturach ;-))

Powodzenia. I moze przeczytaj te ustawe ;-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:15:41 MET DST