Re: i mamy 22%

Autor: miab (miab1_at_fibernet.pl)
Data: Thu 18 Mar 2004 - 12:30:39 MET


Samotnik <samotnik_at_WYTNIJ.samotnik.art.pl> wrote:
> W artykule <c3bran$q56$1_at_korweta.task.gda.pl> miab napisał(a):
>>> VAT moze bylby najprostszy i nauczciwszy, gdyby byla jedna stawka.
>>> Mnogosc stawek i zagmatwanie w zwiazku z tym jego rozliczania przez
>>> przedsiebiorcow czyni go najtrudniejszym i najmniej uczciwym.
>>
>> Rózne stawki vat(poza ma sie rozumiec zwolnione) sa dobrym
>> mechanizmem do preferowania i powstrzymywania przez rzad
>> ( nie mylic z tym co teraz jest czyli z zontem) okreslonych kierunków
>> rozwoju gospodarki. I nie ma w tym nic zagmatwanego.
>
> 1. zaloz DG
> 2. zacznij cos sprzedawac z dziwnymi stawkami VAT (proponuje dla
> dodania smaczku calej sprawie sprobowac sprzedac cokolwiek chocby za
> 1 zl, ale ze stawka zwolniona ;-), albo sprobuj eksportowac uslugi,
> zajmij sie uszlachetnianiem czynnym, ewentualnie prowadz dzialalnosc
> w jednej z kilkudziesieciu specjalnie w ustawie potraktowanych
> dziedzin (np. turystyka wyjazdowa, ktora powinna miec 0% VATu, ale na
> podstawie misternie utkanego splotu przepisow ma 7%).
> 3. poczekaj na kontrole VAT (najlepiej popros o zwrot nadplaconego
> podatku)
> 4. wroc na polipa i napisz, ze VAT jest niesprawiedliwy, bo np.
> naliczyli Ci 22% zamiast np. 7% (plus odsetki plus kara) za caly
> ostatni rok, bo program do drukowania faktur nie wpisywal kodu
> PKWiU na fakturach ;-))
>
> Powodzenia. I moze przeczytaj te ustawe ;-)

Czytaj ze zrozumieniem:

<cy z powyzej>
(poza ma sie rozumiec zwolnione)
</cy z powyzej>

<cy z sasiedniej odpowiedzi>
> Moze w samych róznych stawkach nie, ale chyba nie mówisz o polskiej
> ustawie o podatku VAT (albo jej nie znasz).

Nie, nie mówie (troche ja znam).
</cy z sasiedniej odpowiedzi>

miab



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:15:41 MET DST