Re: UWAGA Nowy gro?ny wirus w sieci - to nie jest żart

Autor: Tomasz Śląski (spam.poleci.od.razu_at_do.kosza.com.pl)
Data: Thu 29 Jan 2004 - 22:13:18 MET


Padre wrote:

> Zaraz, mówimy o informowaniu nadawców, czy odbiorców?

Nadawców. Łopatologicznie, żeby nie było niedomówień o co mi chodzi - jeśli
przychodzi na mój serwer mail z wirusem z adresu
hulagula_at_domena.koziawolka.pl adresowany do moj.user_at_moj.serwerek.pl to bez
sensu jest, żeby mój serwer powiadamiał o znalezionym wirusie
hulagula_at_domena.koziawolka.pl

> Ja akurat informuję lokalnych odbiorców o tym, że przyszedł do nich wirus.
> I to ma sens. Wiele firm chce wiedzieć, że jakiś kontrahent im coś wysłał,

Lokalnych też informuję, nie neguję tego.

> tylko nie przyszło bo był w tym wirus. Zupełnie inna sprawa, że dużo
> wirusów fałszuje adres nadawcy.

99,9% robactwa fałszuje.

[...]
> Wiadomo, że po pojawieniu się nowego wirusa poleci trochę
> niepotrzebnych powiadomień, no ale cóż, niektórzy wolą kilka fałszywych
> alarmów, niż żeby zaginął list z zapytaniem ofertowym w Wordzie z
> zainfekowanym wirusem.

Kilka ? Przedwczoraj od 6.30 rano dzwoniły telefony od userów, którzy
zaczynali dostawać zwroty i informacje z obcych serwerów, że rzekomo
wysyłają wirusy. Gdyby nie ręczne dopisanie regułki wycinającej
zawiadomienia typu "Virus found" na inbound, to przesypało by mi się przez
serwery ładnych kilkanaście tysięcy "zawiadomień" do moich userów.

> A co do Polkomtela, to mogę się mylić, ale też myślę, że takie zarządzenie
> dostał administrator odgórnie a nie, że to jego pomysł.

W takim razie na jego miejscu przekierowałbym telefony i maile od userów do
tego, co wpadł na ten genialny pomysł.

-- 
TOM TS635-RIPE
"ChiWriter był naprawdę dobrym edytorem i jak się na nim pracę pisało,
to żadne animowane psy dupami nie szczekały." (c) Wiesław Ochmiński.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:12:13 MET DST