Autor: User VATAZHKA (vatazhka_at_localhost.localdomain)
Data: Thu 07 Nov 2002 - 20:07:12 MET
> > Fakt - piszemy o aplikacji Kazaa 2. Ale ty argumentujesz jej
> > szkodliwość tym, że jest często używana do nielegalnej wymiany plików.
> > To samo można uczynić np. za pomocą FTP.
> Owszem ale wynikiem tego argumentu jaki sie pokazal byly zarzuty o
> nielegalnym wycinaniu i ograniczaniu kazy. Podalismy przyklad lamania
> regulaminu i prawa wynikajacy ze stosowania aplikacji Kazaa. Stad
> pojawil sie temat nielagalnego softu i nie tylko.
Nadal nie rozumiem, czym różni się przesłanie pliku za pomocą FTP od
przesłania tego samego pliku za pomocą Kazaa 2. Zamiast otwarcie
powiedzieć, że w drugim przypadku trudniejsze jest kontrolowanie
wykorzystania pasma (co przyznał m. in. P. Kucharski), ty szermujesz
pojęciem legalności i nielegalności danych. Dlatego uważam twój sposób
argumentacji za chybiony.
Jestem przeciw prostackiemu cięciu portów/adresów, bo widziałem już sieci
(amatorskie i osiedlowe), w których zablokowano wiele usług ("bo i tak
tego nikt nie używa, a jak próbuje, to na pewno chce się włamać" -
standardowa argumentacja adminów). Użytkownik kupuje "dostęp do sieci
Internet" (przynajmniej tak jest napisane w umowach, które widziałem), a
nie "okrojony wedle uznania admina dostęp do sieci Internet". Jeżeli w
umowie kupna-sprzedaży napisano "samochód", a dostarczono rower, kupujący
ma prawo się awanturować, nawet jeżeli zapłacił za ten "samochód" tylko
cenę roweru.
Poza tym, istnieje coś takiego jak teoria ruchu i chyba warto by było z
tego skorzystać... Stąd m. in. wynika moja propozycja "każdemu po równo".
-- I waited and waited and when no message came I knew it must be from you.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:02:50 MET DST