Autor: Piotr 'VaGla' Waglowski (vagla_at_vagla.nospam.pl)
Data: Fri 10 May 2002 - 13:33:53 MET DST
Użytkownik "Ziemek Borowski" <ziembor.news_at_ZiemBor.Waw.PL> napisał w
wiadomości news:slrnadmnmj.t0t.ziembor.news_at_bluesky.domek.ziembor.waw.pl...
> Myślisz? Ja rozumiem właśna waluta z Cryptomnionu. Ale zniesienie
> struktur państwowych? chyba się rozpędziłeś. Mógłby jakoś uzasadnic taką
> ,,przepowiednię'': jakieś przsłanki do tego? Bo Sieć nie dość że nie
> radzi sobie z własną stukturą i samorządem to jeszcze niezbyt widać
> perspektywy na zmianę takiego stanu rzeczy.
Wczoraj zostalem stryjkiem - zatem przepraszam za ewentualny brak logiki w
nastepujacym poscie:
Internet jako zjawisko spoleczne (medium) jest ponad panstwowe.
Ustawodawstwa poszczegolnych panstw nie sa w stanie objac internetu swoimi
regulacjami (pisze to na podsatwie prowadzonej przeze mnie od dwoch lat
codziennej Kroniki Wydarzen zwiazanych z prawem internetowym w ramach
serwisu VaGla.pl). Jednoczesnie poszczegolne technologie sa kontrolowane
przez poszczeolne rzady (jeszcze). Istotny wplyw ma tu rzad USA. Wszak to
przez serwery znajdujace sie na terytorium tego panstawa przechodzi
wiekszosc ruchu w sieci (prosze mnie poprawic jesli sie myle). To co sie
proboje robic to regulacje miedzynarodowe - czyli zakres prawa
miedzynarodowego publicznego. Mam tu na mysli konwencje miedzynarodowa
dotyczaca przestepczosci komputerowej czy tez dwie konwencje dotyczace
ochrony wlasnosci intelektualnej przygotowane przez WIPO. Takie regulacje
beda dzialaly tylko wobec obywateli panstw stron danej umowy
miedzynarodowej... tak bylo wczesniej - teraz dodatkowo USA chce ukarac
spolke rosyjka (casu Sklariowa i Adobe), Francja urzadza sad nad Yahoo! za
pamiatki nazistowskie, ktore moga kupowac obywatele francji... Jednostki
panstwowe nie daja sobie rady z zastala sytuacja... Przykladowo: bo nagle
sie okzuje ze w jednym z panstw nie jest zagrozone kara wypuszczenie wirusa
o globalnym charakterze i tak dalej... Zatem - wedle mojej subiektywnej
opini - organizacje panstwowe musza z czasem (moze nie za mojego zycia)
zostac zweryfikowane na rzecz spoleczenstwa globalnego. Owszem - zdaje sobie
sprawe, ze 2/3 ludzkosci nie widzialo nigdy telefonu, jednak to tylko
powoduje ze proces o ktorym pisze bedzie odwleczony w czasie.
Z drugiej strony obserwuje proby wprowadzenia reglamentacji informacji -
wlasnie ustawa DMCA, ale rowniez propozycje brytyjskie, zmierzajace do stanu
prawnego pod ktorym naukowiec bedzie musial pytac rzadu o mozliwosc
upublicznienia swoich wynikow badan naukowych i nie bedzie mogl bez zgody
panstwa uczyc zagranicznych studentow... Tyle ze takie regulacje w moim
odczuciu nie beda respektowane przez ogol obywateli, chyba, ze panstwo
swoimi organami bedzie skutecznie realizowalo porzadek prawny. W co niestety
nie wierze. Czyli stan faktyczny bedzie taki - fikcja prawna i pokazowe
procesy i egzekwowanie prawa oraz cos na ksztalt globalnej szarej strefy...
Do niedawna glosilem, ze nie ma czegos takiego jak netykieta, ze internetem
rzadza zasady prawne ustanowione przez organizacje panstwowe. W tej chwili
dostrzegam potrzebe stworzenie regulacji globalnej - stad i zaczalem sie
zawstanawiac nad takimi rzeczami jak _wolnosc_ w sieci etc... Rousseau w
Umowie spolecznej stwierdzil (bez wdawania sie w szczegoly) ze jednostka
przekazuje na rzecz narodu swoje wladztwo i niezaleznosc etc.. tyle ze w
chwili obecnej terytorium panstwowe ma (w kontekscie internetu) znaczenie
drugorzedne. To nie jest juz spoleczenstwo narodu - to jest spoleczenstowo
globalne. Majace swoja charakterystyke - dajaca sie opisac w statystycznych
slupkach, jednoczesnie nie jest to spoleczenstwo, ktore da sie utozsamiac z
Ludzkoscia swiatowa... Nie kazdy czlowiek na swiecie bedzie podlaczony do
internetu, a moze bedzie? nie wiem tego. za mojego zycia pewnie nie kazdy.
To mniej wiecej jest uzasadnienie moje "przepowiedni"
Co do faktu, iz Siec nie daje sobie rady z wlasna samorzadnoscia - z moich
obserwacji wynika, ze to nie samorzadnosc a rzady komercyjnych firm (firm i
kapitalu, a nie jednostek panstwowych) beda mialy znaczacy wplyw na ksztalt
sieci i zasady w niej panujace... Stad dla rownowagi warto popierac takie
incjatywy jak RWO - ale to pisze teraz na marginesie, gdyz jak powiedzialem
bardziej spojny przekaz moglby nastapic z mojej strony gdyby nie fakt, iz
wczoraj sie urodzil moj bratanek....Jeszcze jestem nieco oszolomiony za co
przepraszam unizenie.
-- __________________________________________________ Piotr VaGla Waglowski | vagla [at] vagla.pl | ICQ: 30733977 VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa Internet Society Poland, Member of the Board | http://www.isoc.org.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:58:58 MET DST