Re: Nie no, to jest SKANDAL !

Autor: Robert (rr4_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 09 May 2002 - 22:08:51 MET DST


Użytkownik "Tomasz 'BloodMan' Tomkowiak" <bloodman_at_trzcianka.one.pl> napisał
w wiadomości news:slrnadlajq.ski.bloodman_at_trzcianka.one.pl...
> Więc Thu, 9 May 2002 16:33:47 +0000 (UTC),
> Robert <rr4_at_poczta.onet.pl> pisze:
>
> >> Jakim 'nam'? To Ty nie rozumiesz.
>
> >> Gwarantuje Ci ktoś dostęp? Teraz włącz mózg.
>
> > Zawsze wypowiadasz się na tematy o których zielonego pojęcia nie masz ?
>
> Zawsze nie rozumiesz co się pisze? Pytania pomocnicze: [1]
> - Czy masz od kogokolwiek gwarancję że będziesz miał dostęp do usenetu?
> - Czy ten ktoś ma gwarancję że będzie miał dostęp do usenetu?
> - Czy ten ktoś ma gwarancję że TY będziesz miał dostęp do usenetu?
> To pytania retoryczne, bo odpowiedź brzmi: NIE
>
> Na razie przez kilka postów jakoś oprócz 'wytłumacz' i 'zielonego
> pojęcia' to nie napisałeś nic w temacie. Zastanów się trochę.

Odpowiedź na twoje pytania brzmi oczywiście TAK

Po prostu dlatego, że równy dostęp żydom, arabom, łysym, grubym, chudym i
ryżawym gwarantuje zarówno prawo międzynarodowe jak i polskie. Nikt nie może
być dyskryminowany za pochodzenie, wygląd czy przekonania religijne. Ale to
przecież wiesz.

Hint: Czy tpsa/dialog/netia może odłączyć ci telefon tylko za to, że masz na
imię Tomasz ? Nie może. Dlatego też ja również jestem pewny, że dostęp do
tego typu usług mieć będę niezależnie od widzimisię OP'ów, administratorów
itp.

Niektórzy dyskutujący w tym wątku zapominają o tym, że żyją w końcu w kraju
cywilizowanym i jakieś prawa im przysługują. Polecam zapoznanie się z art.
32 naszej konstytucji oraz art. 2 Deklaracji Praw Człowieka.

Zapominają też o tym, że nie trzeba za coś płacić by mieć prawo to używać
jeśli jest to udostępnione "dla wszystkich" czyli jest usługą publiczną jak
np. internet, usenet, ircnet ...

Oczywiście, jeśli serwer irc udostępnia uczelnia (niezależnie od tego czy
jest to legale czy nie) lub jakaś prywatna firma (również niezależnie od
tego czy pobiera za to pieniądze czy też nie) to może ona ustalić pewne
zasady, np.: dostęp mają wyłącznie studenci lub klienci firmy (w końcu
serwer uczelni/firmy) albo wszyscy. Uczelnia czy firma nie może udzielić
dostępu wszystkim z wyłączeniem np. łysych bo to jest dyskryminacja a prawa
wszystkich krajów (większości) chronią łysych przed tym.

Analogicznie sytuacja przedstawia się z intenetem, usenetem itd...

Mam nadzieję, że było w miarę łopatologicznie i proponuję już zakończyć tą
dyskusję. Jeśli ktoś dalej uważa, że dostęp do internetu, usenetu, ircnetu
jest przywilejem a nie prawem każdego obywatela to proponuję zapytać się
kogoś kto ma choć blade pojęcie o podstawach prawa albo wygoglować sobie
konstytucję czy deklarację praw człowieka i czytać, czytać, czytać ... Po
którymś razie idzie zapamiętać - przynajmniej to najważniejsze.

Dla mnie eot

pozdr. Robert



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:58:57 MET DST