Re: Moderowanie / mordowanie polipa.

Autor: Jacek Zapala (jacek_at_it.pl)
Data: Mon 10 Dec 2001 - 11:49:47 MET


Michal Zalewski <lcamtuf_at_echelon.pl> writes:

> On Fri, 7 Dec 2001, Jacek Zapala wrote:
>
> >> Moderacja, podobnie jak cenzura, opiera sie na zalozeniu, ze ktos inny
> >> wie, co jest dla Ciebie dobre i co chcesz czytac. Owszem, cenzorzy na ogol
> >> mieli inne pojecie niz wiekszosc spoleczenstwa - ale podejrzewam, ze tak
> >> samo jest np. z moderacja wycinajaca wiekszosc postow (np. wszystkie o
> >> telii i tepsie ;). Poza tym nigdy nie dowiesz sie, czy tak naprawde te
> >> decyzje podejmowane za Ciebie i za innych byly zawsze po waszej mysli ;)
> >
> > Litości! Bywasz w teatrze? Czy masz coś przeciw tym, którzy nie wpuszczą
> > na scenę obnośnego sprzedawcy majtek?
>
> A co ma teatr do Usenetu?;) Usenet to hyde park,

Usenet jako całość można jeszcze nazwać hyde parkiem, ale nie
poszczególne grupy. Gdy pewna grupa ludzi umawia się, że na danej
grupie usenetowej będą rozmawiać o A i nie życzą sobie innej tematyki,
to mają prawo do wymuszenia respektowania ustalonych przez siebie
zasad, np. przez moderowanie. I nikomu nic do tego. Głosiciele
wolności słowa mogą sobie iść gdzie indziej - np. do hyde parku. I tam
sobie przyjdą ci, co będą chcieli ich słuchać.

W teatrze jest podobnie - obowiązuje ustalony przez ogół schemat
zachowania. Jak się komuś nie podoba, niech idzie gdzie indziej. Jeśli
tego nie rozumie, to wyprowadzą go siłą. Choćby odwoływał się do
konstytucji dowolnego kraju.

     Jacek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:09:13 MET DST