Re: Budujemy Usenet II dla intelektualistow przestrzegajacych zasad etyki

Autor: gressj (gressj_at_kki.net.pl)
Data: Wed 24 Oct 2001 - 16:35:19 MET DST


Moze na poczatek uwaga, ktora nie dotyczy bezposrednio dyskusji a wiec
celowo umieszczam ja nad cytatem... Dariuszu, dlaczego praktykujesz
przekierowywanie odpowiedzi na grupe pl.test... musze wysylac to drugi raz,
bo wczesniej dajac odpowiedz na zauwazylem, ze grupa jest pl.test a nie
polip.
Czy moglbys mi wyjasnic czemu ma sluzyc to postepowanie, bo jakos nie pasuje
mi ono do tego co tu wypisujesz, a juz tym bardziej do poruszanych przez
Ciebie kwestii etyki i morale.
Ponizej to co mialo isc za pierwszym razem jako odpowiedz na post Dariusza

"Dariusz" <dariusj_at_poczta.onet.pl> wrote in message
news:3BD6C8DC.3858F3FA_at_poczta.onet.pl...
> gressj napisał:
[...]
> > musze powiedziec ze interesuje mnie ten temat. Czy moglbys mi podac
linki do
> > materialow opisujacych poruszone przez Ciebie zagadnienie. Jak tylko sie
z
> > nimi zapoznam i ustosunkuje do nich gwarantuje Ci sensowna dyskusje.
>
> Jak doskonale rozumiesz.
> Polip Usenetu I nie jest miejscem dla takich dyskusji.
> A bo tak, gdyz nieodpowiednia tematyka, a bo wiele osob napisze cos
> zlosliwego itd.
> Bedzie Usenet II to bedziemy na te tematy dyskutowali.
> Teraz wlasciwa grupa to pl.sci.psychologia, alt.education itd.

Dariuszu... nie znizaj sie do poziomu, ktory tak ganisz, przeciez mogles mi
podeslac linki na priva, bo czy ja gdzies zaznaczylem w swoim poscie, ze
chce dyskutowac na ten temat TU i TERAZ???.. bo nie wydaje mi sie
wiec zeby nie zasmiecac nietematycznym watkiem, przeslij mi linki dotyczace
tych tematow na priva, bede bardzo wdzieczny

[...]
> > Nie mozna przeciez wymagac aby wszystkie tematy poruszane na grupach
byly z
> > gatunku _jestem_intelektualnym_supermanem_
>
> Ale wlasnie dokladnie chodzi o to, aby Usenet II byl dla intelektualnych
> supermanow.

w takim razie ominie mnie ta inicjatywa bo do takich sie nie zaliczam

> > A tak wogole to jest to nie do unikniecia, poniewaz wszystkim rzadzi cos
co
> > sie zwie rozkladem normalnym, juz dokladnie nie pamietam szczegolow
> > zagadnienia, ale ogolnym wnioskiem jaki z niego wyplywa jest to ze w
kazdej
> > dostatecznie duzej probce skrajne wartosci beda wystepowaly najrzadziej
a
> > srodkowe najczesciej. Oznacza to ni mniej ni wiecej, ze bardzo madrych i
> > bardzo glupich jest bardzo malo ludzi a zdecydowana wiekszosc jest
> > przecietna (pozostawiam otwarta kwestie znaczenia madrosci, glupoty i
> > przecietnosci)
>
> Rozklad rozkladem, ale dobor nie musi byc wcale naturalny.
> Zazwyczaj kazdy sobie dopiero znajomych wedlug zainteresowan, a nie
> rozkladu normalnego.

wcale nie mialem na mysli, ze jest to sposob na zdobywanie znajomych, a
jedynie chcialem zaznaczyc pewna prawidlowosc w tym ze wszedzie spotka sie
wszystko w okreslonych proporcjach

[...]
> > > I stad potrzeba utworzenia Usenetu II dla intelektualistow,
> > > aby uniknac kontaktu z zartownisiami, przesmiewcami, lizusami,
> > > skarzypytami.
> >
> > a nie pomyslales o tym, ze obecnie ta elita bedac w normalnym usenecie
moze
> > byc czyims guru, wzorem do nasladowania, nieoceniona pomoca dla wielu.
> Nie.
> Jest dokladnie odwrotnie.
> Jak zechciales zauwazyc, zgodnie z rozkladem normalnym stanowia oni taka
> mniejszosc,
> ze wiekszosc ich skutecznie przekrzykuje.

ten krzyk jest tylko szumem informacyjnym, z ktorego wartosciowa jednostka
potrafi wylowic tresci wybijajace sie intelektualnie :)

> A
> > mysle ze po prostu swoja wyzszosc intelektualna pokazuja w ten sposob ze
nie
> > wlanczaja sie do dyskusji, ktore uwazaja za malo merytoryczne i same tez
nie
> > zaczynaja takich watkow.. pomysl nad tym.
>
> To stanowi wlasnie o przegranej intelektu nad brakiem intelektu.
> Skoro intelektualni supermani musza sie bronic stroniac od dyskutowania,
> to jedynie
> znaczy, ze Usenet II jest jedynym dla nich miejscem.
> Tam beda swobodnie dyskutowac, wlaczajac sie do dyskusji a nie stroniac
> od niej.
> Uniknie sie sporow i dyskutowania o mace.

to jedynie Twoja interpretacja z ktora bym sie do konca nie zgodzil, a
dlaczego... otoz majace cos do powiedzenia zostana "wyrwane" z obecnie
zajmowanego miejsca, tak ze osoby, ktore tu na polipie mogly by sie czegos
dowiedziec od bardziej doswiadczonych pozostana z niczym.
A tak wogole wcale nie musza stronic od dyskutowania.. .zabieraja glos w
watkach, ktore uwazaja za wartosciowe a innych nie zauwazaja... przeciez nie
jest obowiazkiem kazdego intelektualisty odpowiadanie na kazdy jeden post
kazdego nawet najmniej rozgarnietego czlowieczka... a jezeli juz zabieraja
glos w beznadziejnych dyskusjach to chyba nie sa wcale tacy za jakich by
chcieli sie uwazac

> Koniec.
> EOF

tak.. opss.. nie zauwazylem i juz mi szkoda kasowac to co napisalem, ale
skoro nalegasz

pozdr
Grzesiek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:06:26 MET DST