Autor: Slawek 'IDEall' Fydryk (slawek.fydryk_at_krakow.tpnet.lt)
Data: Wed 10 Oct 2001 - 17:03:29 MET DST
"Yattaman" <yattaman_at_skrzynka.pl> napisał...
> Pisałem o W98.
Tez uzywalem, chodzil okolo roku. Pozniej mi sie znudzil.
> Ogólnie, trzeba mieć szczęście.
Mozna to i tak tlumaczyc.
> Świeżo zainstalowany, jak się go za bardzo nie rusza,
> to sie nie wywali.
A ja lubie "ruszac".
> Rzecz w tym, że problemy z W98SE zaczynają się juz po jego
> zainstalowaniu.
Tak ?
> Jeszcze zależy do czego wykorzystać... do zagrania w Pasjansa,
> czy odegrania przez system MP3 dużo nie trzeba.
Ale to najczesciej takim osobom padaja windowsy...
> Jednak w momencie, kiedy uruchamia się dużo aplikacji,
> obsługa pamięci, czy co tam, zaczyna kuleć.
Mam tylko 320mb ramu i jakos nie zauwazam problemu, przy uzywaniu wielu
aplikacji.
> Zresztą, jest kilka podwersji W98, 1 i 2 edycji.
> Hm... może i tu leży pies pogrzebany ?
Nie pamietam jakiej uzywalem.
SF.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:04:23 MET DST