Re: Rozmawia?em z dyrektorem NASK

Autor: Mr.FX (mrfx_at_clan.pl)
Data: Wed 19 Sep 2001 - 16:52:07 MET DST


>Mr.FX <mrfx_at_clan.pl> wrote:
>
>[...]
>Nie chce mi sie komentowac twoich wynurzen, wie nie skomentuje.
>
>: Chcia?bym napisa? z ca?ym szacunkiem dla Pana
>: Dyrektora, ale nie lubi? k?ama?, wi?c nie napisz?.
>Skoro jestes chamem, to rzeczywiscie, nie musisz stosowac nawet takiej
>grzecznosciowej formuly. I to bylaby wlasciwie cala moja opinia o tobie.
>Wybacz, ale taka ona jest. Gdybys po prostu spytal, o co sie rozchodzi
>rzecz, to zapewne bylaby ona inna.

Przepraszam, że odpisuje teraz ale dopiero co wróciłem z urlopu.
Kiedyś myślałem, że jest Pan osobą z którą da się porozmawiać
także i o problemach NASK. Wielokrotnie na tej grupie
poruszałem sprawy związane z rejestracją domen. Zdarzało mi
się i pochwalić Pańską firmę, gdyż potrafię dostrzec postęp
w dobrym kierunku. Kiedyś nie odpowiedział mi już Pan na
konkretne pytanie w poście 4hhmkt82qlnhssh0vercovdc4rbv4rh7nl_at_4ax.com
mimo iż zabierał Pan głos w tym wątku.
Sposób w jaki odpowiadał na zadawane pytania Pana przełożony
na czacie "Polityki" w moim osobistym odczuciu świadczył, że
drwi on sobie z osób z którymi rozmawia, lub nie jest świadomy
sytuacji jaka panuje w firmie którą zarządza. Osobiście poczułem
się wręcz urażony niektórymi odpowiedziami. Dopóki sprawa
dotyczy z jednej strony instytucji państwowej z drugiej dobra
publicznego jakim jest Internet uważam, że mam prawo
"się czepiać". I tak jak pisałem już kiedyś będę to robił
do czasu aż nie uznam, że sytuacja jest "zdrowa" czy to przez
zmiany jakie nastąpią lub jesli mnie ktoś do tego przekona
_rzeczowymi_ argumentami.

ps1. A "o co się rozchodzi" to pytałem się osoby, która moim
zdaniem powinna być najbardziej kompetentna. Tutaj chciałem
się podzielić moimi uwagami i odczuciami w związku z odpowie-
dziami jakich mi i innym uczestnikom dyskusji udzielono.

ps2.
>[...]wykonanego przez czlowieka(?) podpisujaego sie jako Mr.FX.[...]
Podpisuje się tak od zawsze i nigdy nie ukrywałem swojej
tożsamości a wręcz przeciwnie, bez specjalnego wysiłku
znajdzie Pan o mnie w Sieci więcej informacji niż
o większości osób tutaj. Wystarczy ruszyć głową, jakby
miał Pan szacunek dla mnie, to zanim napisałby Pan powyższe
sprawdziłby Pan kim jestem. No ale Pan nie musi mieć
szacunku dla mnie... to tylko ja powinienem mieć szacunek
dla Pana przełożonego.

EOT

-- 
Mr.FX [ myryfykysy ]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:01:15 MET DST