Re: ..

Autor: Jacek (pastor21_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 05 Sep 2001 - 11:20:26 MET DST


>
> To na prawdę nie jest problem polskiego internetu a tylko twój.

Podla jakosc reklam to jest problem polskiego internetu, gdyz reklam sa rozsylane
setki tysiace
i nie na wyspie hula-gula ale w Polsce.

>
>
> >> ale łatwo chyba sobie wyobrazić
> >> sytuację gdy reklamy nie skonsultowane z pewnym ciałem doradczym nie
> >> są przyjmowane przez emitujących reklamy...
> > ???
> > a niby skad ta hiperbola ?
> > Przeciez SKMRI ocenia reklamy w interesie reklamodawcow a nie
> > reklamobiorcow Skad ISP beda wiedzialy ze reklama byla oceniana przez
> > SKMRI ?
>
> Zastanów się...

przeciez to ty miales sie zastanowic zanim odpowiesz

> Nie masz argumentów? Powtórzę ci znowu, zgodziłe¶ się na dostawanie
> od Onetu reklam za emitowanie których kto¶ zapłacił. Je¶li zaprzeczasz
> temu to najnormalniej w ¶wiecie kłamiesz.

Najnormalniej w swiecie sie wlasnie nie klamie.

> A że poziom tych reklam ci nie odpowiada, no coż, to jest twój problem
> a nie polskiego internetu...

Dokladnie.
Poziom reklam internetowy to problem polskiego internetu.
I stad tak wielkie zapotrzebowanie na dzialalnosc SKMRI wsrod reklamodawcow.

> > ale zadna umowa nie moze naruszac obowiazujacego prawa i dobrych obyczajow,
> > jak i naruszac wartosci chronionych przez konstytucje
>
> Złóż pozew, zobaczymy czy sąd również uważa że naruszono twoje prawo,
> dobre obyczaje i warto¶ci chronione przez konstytucję...
> Ah, je¶li nie widzisz różnicy, tu jest usenet a nie sąd...

reklamy dostaje sie na e-mail a nie na usenet
a jedynie dyskusja na ten temat prowadzona jest na usenecie
Jezeli nie rozumiesz to zegnam.

>
> >> Nie, tą chyba zaakceptował jaki¶ automat... (* + aluzja) ;)
> > jestes pewien ?
>
> Co do aluzji, absolutnie pewien...
> Co do ironii, jak wyżej...
> Nie jestem jedynie pewien czy rozumiesz to co czytasz...

Ja jestem przekonany ze nie wiesz co piszesz.
Konkretnie kto wedlug ciebie w onecie zatwierdzil reklame wydluzania penisow ?

Czy kolejne reklamy beda to wibratory ?

>
> > Nie moge zmienic poniewaz naraze setki osob na wprowadzenie w blad, gdyz
> > operator nie poinformuje ich o nowym adresie i nie bedzie forwardowal poczty
> > na nowe konto przez pol roku.
>
> Ah, więc nie chcesz bo nie potrafisz sobie poradzić z czym¶ tak prostym
> jak przeniesienie sobie skrzynki pocztowej... Trzeba było tak od razu...
>

Nie istnieje nic takiego jak przenoszenie skrzynki pocztowej. Bo adresat to
jedynie jego adres.

> > Powiem po raz ostatni.
> > Chcesz sobie cos wydluzac, to sobie wydluzaj prywatnie, a nie kazdemu z
> > onetu KPW ?
> > Podoba ci sie to, rajcuja cie podpaski to sobie je zakladaj.
>
> Nie chcę sobie wydlużać ani zakładać podpasek, to jedynie twoje chore
> domysły...

mow co chcesz ale widac nie widac aby ci to przeszkadzalo

> Nie wydłużam też nikomu z onetu bo nie mam absolutnie z onetem żadnego
> związku.
> Powiedz co¶ na temat i rozsądnego lepiej.

Lepiej sie juz nie da.

> >> Ah, a więc to jest tresura sztucznego systemu nie potrafiącego się niczego
> >> nauczyć a jedynie odgrywa nagrane wcze¶niej przez ciebie reakcje w
> >> odpowiedzi na z góry przewidziane bodĽce...
> > nie tylko odgrywa, ale i reaguje osobniczo, jak ty.
>
> Czyli jest w stanie przewidzieć reakcję jakiego¶ osobnika na bodĽce,
> których jeszcze nie do¶wiadczył? Na podstawie czego? Co dokładnie zapisywane
> jest podczas kopiowania czyjej¶ jaĽni?

Jezeli nie ma wiecej pytan to zamykam dyskusje.

>
>
> >> Ile czasu trwa wytrenowanie takiej sztucznej jaĽni? I jaka jest skuteczno¶c
> >> tego procesu uczenia?
> > skutecznosc jest 99%.
> > A czas nagrywania jazni zalezy od indywiadualnosci.
> > Przecietna osoba jest tak bardzo schematyczna w dzialaniach, ze szkoda
> > utrwalac jej jazn.
> > Dlatego ten projekt byl realizowany jako suplement do klonowania super
> > ludzi, aby przeniesc na klon jazn klonowanego.
>
> Czyli też potrafisz spowrotem przenie¶ć jaĽń do żywego osobnika...
> Rzondzisz normalnie...

???
Rejestracja i przenoszenie i powoduje skasowania dotychczasowej jazni czlowieka.
Metoda jest nieinwazyjna.

> > napisac 6 linijek zeby powtorzyc co napisalem to naprawde jest godne
> > ubolewania
>
> Godne ubolewania jest to, że mimo iż twierdzisz że napisałem to samo co ty
> to nie chcesz się zgodzić z wnioskami... Usenet to zbiór ludzi,
> jako co¶ namacalnego Usenet nie istnieje. Ty za¶ wypowiadasz się
> na tym forum, zarazem przedstawiając się przed każdym z czytających...

A koniecznie chcesz byc sam do przodu ?

> Wypadałoby zadbać o swoją wiarygodno¶ć... No chyba, że oficjalnie
> ogłosisz że masz wszystkich Usenetowców w dupie i nie zależy ci na
> opinii żadnego z nich. (Co byłoby raczej głupie nie sądzisz?)

miarka sie przebrala, ty jeden to jeszcze nie caly usenet
plonk

> Hmm, i na podstawie postów potrafisz odtworzyć czyją¶ 'jaĽń'?

na podstawie zapisu i rejestracji

> Powiniene¶ pomagać policji tworzyć portrety psychologiczne,
> bo oni zazwyczaj mają więcej istotnych informacji niż ty z usenetu...

Policja to nie spoleczne stowarzyszenie naukowe wolontariuszy, ze ma sie zajmowac
jaznia.
Badania nad jaznia to jednak dziedzina nauki.

> >> Chyba że modelujesz swoją
> >> własną jaĽń i prawdziwe są pogłoski że Expert to kawałek kodu...
> > cos w tym musi byc, skoro tak twierdzisz
>
> Zaprzeczysz?

Twierdzisz ?

> >> Zresztą posty twoje są na różnym poziomie (czasem zdarza ci się chyba
> >> nawet rzeczowa dyskusja) więc nie zdziwiłbym się gdyby to faktycznie
> >> był efekt pracy tej sztucznej jaĽni ;)
> > zadziwiasz mnie
>
> Nie, nie, nie, raczej wyciągam do¶ć naciągane wnioski...

wiem to, zawsze naciagales aby osiagnac cel

> >> Moment moment, napisałe¶ że twój system symuluje inną osobę...
> >> A tu nagle że to służy też do modyfikacji żywych jednostek...
> >> Oj zaczynasz chyba opowiadać scenariusz jakiego¶ filmu...
> > i niech tak bedzie, skoro tak uwazasz
>
> Dobra, niech ci będzie że potrafisz robić co¶ takiego.
> Czy przeprowadziłe¶ jaki¶ eksperyment z tym związany? Czy jest kto¶
> kto potrafiłby potwierdzić twoje rezultaty?
> (Pewnie znowu wykręci się...)

Powiedziales juz, ze nie jestem zainteresowany sprzedaza tej technologii waszej
spolce gieldowej
aby nie zaburzyc rownowagi na gieldzie.

> > I sam widzisz. systemy wyposazone w sztuczna jazn sa samodzielne, bez
> > zewnetrznej kontroli
> > raz uruchomione jedynie sie komunikuja ze srodowiskiem, ale nie dopuszczaja
> > zewnetrznej kontroli,
> > poniewaz same sie kontroluja, opierajac sie na wlasnej jazni.
> > Tym sie roznia od systemow z AI, ktore sa tylko troche bardziej sprawne od
> > kury.
>
> Eh, Ľle się wyraziłem.
> System zarządzania fabryką (przykładowo). Będzie kontrolował fabrykę
> tak szczegółowo jak tylko sobie zażyczysz (kwestia implementacji).
> Nie potrzeba tu żadnej jaĽni, niczego poza dokładnym sprecyzowaniem
> zestawów bodziec - reakcja... Nie widzę czemu twoja sztuczna jaĽń
> miałaby być lepsza na tym polu.

Tym lepsza , ze strategie rozwoju biznesu opracowuja bosowie, zarzad, specjalisci
i tylko ich jazn ma istotne znaczenia dla pomyslnosci rozwoju i osiagania
zamierzonych zyskow.
90% pracownikow w zakladzie jest pozbawionych uprawnien decyzyjnych
i stresuja sie z tego powodu.
Ale nie dlatego sie pozbawia 90% pracownikow kompetencji decyzyjnych ze tak jest
lepiej,
ale dlatego ze nie istnieje mozliwosc oceny przez zarzad tysiecy propozycji
decyzyjnych od pracownikow i dlatego struktura przedsiebiorstwa ma ksztalt drzewa
z kompetencjami splywajacymi z gory na dol, czyli model MLM.
A modele sztucznej jazni po to sa wdrazane, ze moga dzialac poza struktura
przedsiebiorstwa i jej nie naruszac, ale pozwalaja na unikanie konfliktow
kompetencyjnych.

> >> Moment, a co to jest ¶wiadomo¶ć, a dokładniej samo¶wiadomo¶ć?
> >> Uzyskujecie ją na drodze uczenia systemu sztucznej jaĽni?
> >
> > Nie uczenia, ale transferu, zapisania czyjejs jazni i przeniesienia do
> > systemu.
>
> Dobrze, ale co to jest ¶wiadomo¶ć i jakie informacje niby powodują powstanie
> jej? Czy zapamiętanie wszystkich odruchów?
> Sprawiasz wrażenie jakby mózg ludzki nie miał przed tobą tajemnic...

To nie jest tak.
Podstawowe przygotowania do rejestrowania jazni trwaly prawie 20 lat
a ich istota bylo badanie zroznicowanie myslenia "glosnego" i "bezglosnego".
O ile ile myslenie glosne mozna rejestrowac to wydawalo sie prawie niemozliwe jak
rejestrowac myslenie "bezglosne", czyli to sterowane jaznia, gdy wylaczone sa
bodzce zewnetrzne.
Poniewaz myslenie bezglosne jest bardzo szybkie, czesto chaotyczne to trudnosc
polegala na opracowaniu medium i metody rejestrowania tych szybkich mysli w formie
mozliwej do pozniejszej analizy.
I jedna z metod to setki elektrod podczepionych do mozgu, albo badanie
tomograficzne mozgu
w trakcie duzego wysilku intelektualnego.
Ale jak sam wiesz, znajdowanie obszarow mozgu odpowiedzialnych za poszczegolne
procesy intelektualne i nie prowadzi do mozliwosci rejestrowania tych procesow w
formie czytelnej.
A przykladem tego jest dysk komputerowy.
Przeciez nie jego organizacja zapisu informacji decyduje o tej informacji, moze o
szybkosci transferu, ale dysk jest tylko nosnikiem informacji.
itd itd.
innym razem

> > Jak wiesz to noblisci dzialaja w kilku okreslonych dziedzinach i nigdy sie
> > tym nie zajmowali.
>
> Z tymi noblistami to (jak pewnie nie zauważyłe¶) chodziło mi o doniosło¶ć
> twego odkrycia...

to nie jest odkrycie
Wlasnie na GNA zajmowalem sie tez noblistami. Chcielismy utworzyc szkole
internetowa, w ktorej wykladowcami byliby wylacznie noblisci i badac, o ile lepsze
sa wyniki procesu dydatktycznego, a studenci lepiej sobie radza, gdy wykladowcami
sa wylacznie noblisci.
Moze ktos dokonczy ten projekt w przyszlosci, bo technologia jest dostepna.

> > a poza tym komu sie chce prowadzic badania przez 10-20 lat, wspolfinansowac
> > je ? Czy znasz inny osrodek na swiecie, ktore takie interakcyjne badania od
> > tylu lat prowadzi w tym temacie ?
> > Jak sobie to wyobrazasz, ze 10 osob przez 10 lat bedzie badalo temat
> > sztucznej jazni
> > kazdy bedzie zarabial rocznie 100 tys. $ x 10 = milion x 10 lat = 10 mln.
> > a materialy badawcze, publikacje ..
> > Przeciez koszty takie projekty szybko by siegnely stu milionow wraz z
> > pracowniami, sprzetem itd.
>
> Sądzę, że gdyby twoje doniesienia można było wiarygodnie sprawdzić to
> kasa by się znalazła...

Przekonany jestem ze jest calkiem odwrotnie. Kazdy dobry projekt ma wiecej
przeciwnikow niz zwolennikow, poniewaz lepszy projekt zabiera finansowanie innym
projektom
a projekty oceniaja nie osoby bezstronne, ale te zaangazowane w te inne projekty
i konflikt interesow musi sie pojawic.
A zanim ktos przejdzie przez to sito, to predzej osiwieje
I dokladnie taki system sztucznej jazni moglby znalezc zastosowanie w ocenie
projektow naukowo-badawczych.
Sa ich tysiace, a jedynie nieliczne znajduja mozliwosc finansowania.
Gdyz 99% zostaje anihilowanych na poziomie wstepnego sita kwalifikacyjnego.
A to sito to wlasnie wymog napisania projektu ( 100 stron w 20 egzemplarzach)
ocena kosztow, prognoza zatrudnienia przez 5 lat itd itd.
czyli wszystko to z czym jazn sobie nie radzi, poniewaz analizuje doskonale
procesy on-line
a prognozowanie to juz wiedza spekulacyjna

> Ale ci przecież nie zależy na wiarygodno¶ci... Szkoda, taki piękny projekt...

Projekt jest wiarygodny niezaleznie od tego czy 100 osobnikow bedzie krzyczalo ze
is bad czy nie.
Jestes traktowany jak czytelnik dziennika. Gadasz gadasz a i tak w dzienniku sie
p[ojawi to co sie pojawi.

> > Kogo na co stac, zeby finansowac takie badania, gdy sztuczna jaznia sie
> > zajmuje na swiecie kilka osob i raczej osiagaja mierne rezultaty.
>
> Jeste¶ lepszy od nich, udowodnij to a sponsorzy sami przyjdą do ciebie
> z kasą.

a skad ja wiem skad przyjda sponsorzy, kogo beda reprezentowac.
Dobrze jest jak jest . Wdrozenia ida pelna para i sponsorow nie potrzeba.

> > Dokladnie. Nie jestes na liscie badaczy mojej wiarygodnosci.
> > Mozesz zatem pisac co chcesz bo jestes osoba postronna.
> > Czy naukowcom zalezy na uznaniu kury ?
>
> Oh, znowu przeinaczasz. Nie ma mowy o uznaniu. Wiarygodno¶ć jest
> kluczowym pojęciem tutaj. Naukowcom nie zależy na uznaniu a na wiarygodno¶ci.
> A ty jako¶ o to nie dbasz...

dokladnie
czy wchodzac do kurnika musze sie zastanawiac co o mnie kogut mysli ?

> I znowu nie mówię o sobie a o jednostkach które budują Usenet.

a kto go buduje, bo nie znam ?

> O każdej z nich z osobna, na pewno są w tej społeczno¶ci ludzie na których
> uznanie chciałby¶ zapracować, ale jak narazie pracujesz na opinię
> wręcz przeciwną...

Ty znow nic nie rozumiesz.
Kogo uznanie sie dla mnie liczy to juz na nie zapracowalem, ale nie jestem
artysta, zeby szukac uznania tlumow.

> [ SPRAWDZAMY ZATEM WIARYGODNO¦Ć EXPERTA ]
>
> Podaj ID postu, je¶li nie - jeste¶ [tu wstaw nacechowany emocjonalnie
> epitet o obraĽliwym znaczeniu] kłamcą...
> Powiedz też jaka to spółka i udowodnij jej związek ze mna...
> No chyba że swoją wiarygodno¶cią też sobie kosz wy¶ciełasz...
> Ah, wartoby też żeby¶ udowodnił nam że potrafisz czytać ze zrozumieniem,
> tak więc zinterpretuj nam ten post najdokładniej jak potrafisz,
> aby¶my się przekonali w jaki sposób go odczytałe¶...

czesc
post jest w archiwum grupy alt.jacek
(Oczywi¶cie Expert niczego z tego nie uczyni wykręcając się jak tylko

> może i mówiąc co¶ że nie jestem autorytetem dla niego)
>
> [ KONIEC SPRAWDZANIA WIARYGODNO¦CI ]

dokladnie
prowadz sobie swoje sledztwa w innym wydziale i znajdz sobie inne obiekty do
badania

> Z góry dziękuję,
> Bulba
>
> PS: FUT - olany (dla Experta: zignorowany)
> EOF - j.w (j.w.)
> plonk - j.w. (j.w.)

tak jest, tak jest.
pytal Pan dlaczego uwazam ze jazn pewnych osob jest tak schematyczna, ze niewarta
rejestrowania
i odpowiedz pojawila sie sama.

mam nadzieje na niekontunowanie dyskusji
poniewaz szkoda mi czasu



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:58:51 MET DST