Autor: Sławomir Ładygin (sladygin_at_noos.fr)
Data: Sat 01 Sep 2001 - 01:23:11 MET DST
Dnia Sat, 01 Sep 2001 00:30:39 +0200, Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl> napisał:
>Mozesz mi wyjasnic jak przy deregulacji rynku telekomunikacyjnego w Unii
>FT moze zmuszac innych operatorow do zmniejszania szerokosci pasma ?
>
>Moze sie sami ograniczyli a 1-2Mb/s to byla promocja na zachete, zeby zlapac nowych
>klientow ?
>Jezeli partner kapitalowy tepsy ma takie posluchanie we Francji to nie dziwota
>ze krajowi konkurenci ledwie zipia.
"Zmusili" to może rzeczywiscie było za mocne słowo ;).
Jak to sie dokładnie odbyło - nie wiem. Zacząłem się tym interesować
niedawno. Faktem jest, że najwięksi operatorzy kablowi: Noos i NC nie
ograniczyli pasma dobrowolnie. Jakiś czas temu odbyła się tutaj wielka
batalia, w wyniku której ww. operatorzy uzgodnili między sobą szerokość
pasma na 512kbit/s. Historię znam z opowiadań osób, które pamiętają
jeszcze 2 i 4 Mbit/s (Noos) i to po cenach takich, jak obecnie 0,5Mbit/s.
Tak na marginesie. FranceTelecom wcale nie różni się tak bardzo od
naszej TPSA. Pod każdym względem. Pomimo dużej konkurencji na rynku - to
oni są tymi naj... Oni również są właścicielem sieci szkieletowej. Jeden
z największych dostawców internetu Wanadoo - to tak naprawdę FranceTelecom.
Teraz wygląda to tak, że rynek jest podzielony po równo (w tym geograficznie)
między trzech operatorów. Każdy oferuje praktycznie to samo. Ceny różnią się
dosłownie pojedynczymi frankami. FT trzyma większą część szkieletu
(dyktując tym samym warunki). Nikt nikomu nie wchodzi w drogę i wszyscy jakoś
żyją. Przynajmniej w klasie tego szybszego dostępu do Internetu (ADSl,
kablówka).
Pozdrowienia, Sławomir Ładygin
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:58:13 MET DST