Re: Przyszlosc domen www to domeny IP bez domain name ( juz za 2 lata) Re: NASK, domena i cudzy znak w nazwie

Autor: Borys Pogoreło (boryspo_at_nospam.leszno.edu.pl)
Data: Mon 20 Aug 2001 - 02:56:56 MET DST


Dnia Sun, 19 Aug 2001 22:43:42 +0200, Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl>
popełnił co następuje:

>> _Wszystkie_ sš skojarzeniowe.
>> Mniej lub bardziej.
>
>Niestety zabawa w skojarzenia nie jest relacja przechodnia.
>Jednemu sie ser bialy kojarzy z mlekiem, innemu z krowa, jeszcze innemu ze wsia,
>sniadaniem,
>albo pargaminem, w ktory byl pakowany kiedys.
>
>Zatem jezeli mi sie kojarzy bialy ser z opakowaniem w pergamin to znajomemu
>Wietnamczykowi moze sie z niczym nie kojarzyc, bo on nie je bialego sera.

... co nie zaszkodzi mu wpisać www.bialy-ser.pl (zakładając, że zna
język polski).

Ale przyznaj się.. z czym ci się kojarzy taki www.ford.com? Z białym
serem? Bo mi z marką samochodu.. ale może ja jakiś inny jestem?
Co innego 164.109.71.245... To równie dobrze może być ta strona, jak i
jakiś portal z Urugwaju.

>> >Moj bookmark radzi sobie doskonale z IP jak i nazwa domenowa.
>> >
>> A mój nie.
>
>Kazdy sobie doskonale radzi.
>Wpisz IP zamiast nazwy domeny i zrob dodaj zakladke
>Wpisz domene i zrob dodaj zakladke
>Link htmlowy w bookmarku jest identyczny.
>
Jasne...
http://www.ford.com/ i http://164.109.71.245/ muszą mieć w sobie coś
wspólnego skoro tak mówisz... ale jakoś tego nie mogę dostrzec...
(oczywiście nie biorąc pod uwagę, że wskazują ten sam adres)

>> Znajdź serwer który przeznaczy po jednym deficytowym numerze IP dla
>> każdego serwisu.
>
>Dokladnie tak jak dotychczas.
>Zamiast zmieniac port dla virtualnego ip we wlasnym DNSie mozna od razu wpisywac
>rozne porty.
>
Bredzisz.

Skoro tak lubisz odsyłać ludzi do dokumentacji, to nie odbiorę Ci
przyjemności wyszukania samemu informacji na temat domen wirtualnych.

Tylko taka mała uwaga z mojej strony - wiesz przynajmniej co to jest
port? Chyba, że ktoś ma wpisywać 164.109.71.245:31337...

>> >> Ciężkie pienišdze zapłacono za www.business.com czy 64.70.15.251?
>> >
>> >Kto komu zaplacil za co ciezkie pieniadze ?
>> Kto: nowy właściciel
>> Komu: staremu właścicielowi
>> Za co: za domenę
>
>Po co ?
>Gdy i tak tam nigdy nie wszedlem,
>a nawet jak wszedlem to przypadkowo przez wyszukiwarke.

Jeszcze raz: to, że Ty tak nie zrobiłeś, nie znaczy że inni tego nie
zrobią.
>
>>
>> Jaśniej nie potrafię.
>
>Przeciez domeny nie maja zadnej wartosci.
>Szukam domen jedynie przez wyszukiwarke.
>
W tym momencie jestem już prawie pewien, że piszesz takie rzeczy tylko
po to, żeby czerpać jakąś wewnętrzną satysfakcję z tych głupot.. Ale
nic nie szkodzi... Zaś skoro nie mają wartości, to czemu ludzie nimi
handlują?
I jeśli nie mają wartości, to czemu musisz za nie płacić naskowi?

>Z czym ci sie kojarzy domena www.2000abc.com, www.uuyty.com, www.ytw.com,
>www.w4d5.com ........ i miliony dalszych ?
>Mnie z niczym, co nie znaczy ze sie komus z czyms nie skojarzy.
>To jak ze sztuka.
>Komus sie korzen drzewa kojarzy z czyms niezwyklym, a inny pali korzeniami drzew w
>piecu.
>
Jeśli to są skróty nazw firm, to na pewno się będzie kojarzyć komuś,
kto ich szuka.

>> >Na allegro sa licytacje domen i nie zauwazylem chetnych do ich zakupu.
>> >Sa licytacje w innych miejscach i chetnych brak.
>>
>> Skšd wiesz, że chętnych brak? Opierasz się na własnych obserwacjach
>> czy danych uzyskanych od sprzedajšcych?
>
>Zero ofert kupujacych dokladnie okresla wartosc przedmiotu licytacji.

A masz pewność, że w dobrym miejscu szukasz?
>
>> >Na www.business.com nigdy nie wszedlem i mi sie nie skojarzyla, podobnie jak
>> >milion innych domen.
>>
>> To, że Tobie się nie skojarzyła, nie znaczy że innym się nie skojarzy.
>
>Ale moze sie takze zle skojarzyc.

To już problem kojarzącego.
>
>Gdy ide kupic cebule to nie szukam sklepu nazywajacego sie cebula czy z logo cebuli
>ale ide do sklepu warzywniczego, na targ, albo do hipermarketu
>Podobnie z kalafiorem, ziemniakami itd.
>
Jak szukasz samochodu to idziesz do pierwszego lepszego sklepu ze
znaczkiem samochodu na wystawie? Ja bym najpierw odwiedził parę
salonów i się zorientował co i jak.

>Czy jak bedzie domena www.ziemniaki-mlode.pl to pojde tam kupowac mlode ziemniaki ?
>Nie pojde, gdyz nie gram w skojarzenia.

Pod takim adresem bym się spodziewał raczej serwisu o uprawie
ziemniaków. Zaś zakupy bym odbył w www.sklep-warzywny.pl, o ile taka
domena by istniała.
>
>Podobnie inne domeny. Zero skojarzen.
>Ten caly biznes domenowy zostal niepotrzebnie rozdmuchany i prowadzi do haosu.

Chaosu jak już. Ale cały ten biznes kręci się z powodzeniem od wielu
lat i nic nie wskazuje na to, aby miał przestać. Wręcz przeciwnie -
zupełnie na przekór Tobie wprowadzili nowe TLD... I co teraz zrobisz?

>Kto sie zna na biznesie wroci do IP + adres virtualnego serwera
>
(Musisz się naprawdę dobrze bawić pisząc to)

Kto się zna na biznesie, wykupi chwytliwą nazwę domenową.
Pytam sie ponownie - wiesz, co to jest serwer wirtualny? Bo w tym
momencie sam sobie zaprzeczasz.

>I wydrukuje 10.000 wizytowek z adresem domeny IP i pokona konkurencje.
>Zobawa w skojarzenia to 5-6 klasa szkoly podstawowej.
>W zyciu to sie nie sprawdza.
>
Mogę to sobie powiesić na ścianie? :)

Mógłbyś pracować w marketingu Intela.

>Ide tam gdzie kupie towar.
>Bo inaczej bajka o Kopciuszka raz jeszcze zabrzmi:
>
>KupCiuszek na sklepie z uzywanymi szmatami.
>
Nie widzę związku z tematem.

>> >Pamiec ludzka pamieta kilkaset domen, ale nie miliony,
>> >dlatego reszta odszukuja wyszukiwarki, a dla nich jest obojetne czy domena sie
>> >nazywa
>> >www.aaaaaab.com
>> >czy www.867098-u687698769p.com
>> >i mnie jesyt to tez calkowicie obojetne.
>> >Szukam konkretnych tresci na szukanej stronie www i to wszystko.
>>
>> Dla przykładu: statystyczny amerykanin szukajšc info o 'bleble' wpisze
>> www.bleble.com (dla ścisłości: to jest tylko przykład, nie wiem czy
>> taka domena istnieje). A na kim się zarabia? Właśnie na kimś takim.
>
>Znasz tego statystycznego Amerykanina, widziales go kiedys ?

Tak. Na statystykach.

>Najpierw wchodzi do wyszukiwarki AOL i na ich portal a potem idzie dalej,
>czyli odwiedza providera a nie jakies tam www.brrr-wrrrr-grrrr-hm-.com
>ktore mu sie kojarzy z niczym.

Albo z tym czego szuka.
>
>> Zaś czy domena nazywa się www.business.com czy zgh.zbs.zbcd.assdf.edu
>> to rzeczywiście zadna różnica (dla ścisłości: ironia)
>
>dla wyszukiwarki internetowej roznica jest zerowa.
>
A kto korzysta z tego linku - wyszukiwarka czy Ty?
>>
>> >> >Osobiscie nie wymienie wiecej niz 100 domen i uwazam ze to i tak za duzo i
>> >> >obciaza mi pamiec
>> >> >zatem czekam na domain-free it.
>> >>
>> >> Zatem zapamiętywanie numerów IP Ci jš odcišży?
>> >> Ciekawy sposób myślenia.
>> >
>> >Raz jeszcze.
>> >Nazw domen nie zapamietuje, poniewaz nie widze takiej potrzeby,
>> >ewentualnie zapisuje do bookmarku.
>> >A dla bookmarku jest obojetne czy zapisuje IP czy domene
>> >link jest za kazdym razem tekstowy i tej samej tresci.
>> >
>> Raz jeszcze: że tak jest u Ciebie, nie znaczy, że i u innych.
>
>Gdzie tak jest , ze bookmark nie jest linkiem hipertekstowym ?
>Jezeli tak jest gdziekolwiek to twoja strata.
>Taki bookmark to nie bookmark a sredniowiecze.
>
Linki hipertekstowe:
(do znudzenia): http://www.ford.com/ oraz http://164.109.71.245/

Wybieraj.

>> >Dla uzytkownika poczty onetu portal onet sie pewnie i kojarzy, ale juz dla
>> >przykladowego Koreanczyka, niekoniecznie.
>>
>> Tak samo jak dla Polaka niekoniecznie muszš się kojarzyć koreańskie
>> portale. Koreańczykowi raczej będš się kojarzyć bardziej.
>
>Dokladnie.
>Mnie zaden portal sie nie kojarzy poza CNN, Bloomberg, Nasdaq, Yahoo, Altavista i
>jeszcze
>kilku, ale juz zapomnialem ;)
                            ^^

Przez takie akcenty tracisz cały swój czar :P
>
>A dla dalej sie sprzeczajacych to nazwy domen sa naprawde niepotrzebne
>yellow pages mozna linkowac logami firm na stronach www, bez jakiegokolwiek
>adresu www czy IP.
>
>IP is the best
>a na wizytowce doskonale sie komponuje z numerami tel./fax

Super. Będę pamiętał na przyszłość.

Szkoda tylko, że to bzdura...
>
>A jak juz masz wizytowke z www to i tak www nalezy do tej firmy
>i moze brzmiec www.wrrrr-gzzzzy-prrrrr-psssss.czekolada
>ale IP jest krotszy i latwiejszy do odpisania.
>
Jaka normalna firma miałaby taką domenę?

BTW: niestety podczas pisania tego posta nie mogłem się wspomóc
informacjami innymi niż IP<->Host gdyż padło mi łącze już koło 00:53 i
nie mogę rozwiązać nawet www.tpsa.pl.

-- 
[  Borys Pogoreło  |  UIN: 78554936  |  boryspo#leszno.edu.pl  ]
[ GCS/GM/GS d- s++: a--- C++ UL+ P+ L+>++ E-- N+@ o? K? w++ O! ]
[ M! V? PS! PE! Y+ PGP- t 5? X+ tv b+++ DI- D+ G e-> h! r-> z? ]
[      We are only packets in the Internet of life... (UF)     ]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:55:52 MET DST