Re: Krzysztof Czuma, Elektron i PZU ....

Autor: Krzysztof (zakr_at_go2.pl)
Data: Thu 16 Aug 2001 - 14:23:52 MET DST


Użytkownik "Jacek" <pastor21_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B7BB416.A123594A_at_poczta.onet.pl...

> To nie chodzi o trudnosc w zbieraniu dowodow, a ktore co wiecej, jest
latwiej
> niz w innych sprawach, ale o koszty i czasochlonnosc procedury
postepowania.

No nie wiem. Koszty i czasochlonnosc zgoda, to dotyczy chyba wszystkich
procedur prawnych, ale klucilbym sie o "latwosc" zdobycia niepodwazalnych i
wiarygodnych dowodow - takich ktorych przeciwnik nie bedzie mogl odeprzec.

> > Tyle tylko ze kazdy dowod elektroniczny moze byc zmieniony w sposob
> > elektroniczny lub usuniety.
>
> Nieprawda.
> Prosze podac konkrety.

"Poszkodowany" zapisal sobie pewnie strone na dysk lokalny (moze nawet
zrobil mirror serwera), a "prowider" gdy dowiedzial sie ze "cos jest nie
tak" tzn narusza dobra poszkodowanego, szkaluje go, itp. zmienil tresc
strony i twierdzi ze nigdy nie publikowal takich tresci, a "poszkodowany"
spreparowal sobie dowody i chce np. wyludzic pieniadze.

Jedynie niepodwazalnym dowodem moze byc dokument elektroniczny zawierajacy
"podpis cyfrowy". Dotyczy to transmisji, dokumentow (w roznej postaci),
dzialan, slowem wszystkiego co da sie sygnowac elektronicznie a i to pod
warunkiem ze podpis zostanie poswiadczony przez strone trzecia.

> Ty podwazasz, to podaj swoje przyklady.
> Szkolenia w zabezpieczaniu dowodow elektronicznych przechodzi standardowo
> policja we wszystkich krajach.

Nie, ja oczekuje informacji o metodach. Wtedy bedziemy mogli podyskutowac
:)))
Jesli metody o ktorych pisales sa dostepne na stronach www, to podaj linki
do nich. Sadze ze wiele z nich ukladali eksperci ale nie od IT a jesli nawet
to wychodzili z bardzo prostego zalozenia - oni sa prawem i np. zabranie
serwera www od prowidera i oddanie w rece specjalistow to rzecz normalna.
Policja ma wlasnie ta przewage ze gdy zaczyna dzialac, to przewaznie ma
jakas decyzje prokuratury wiec wchodzi i "zabezpiecza".

> > Pytanie brzmi: Czy jest instytucja ktora moze pelnic role niezaleznego
> > swiadka w takim sporze?
> tak

To chetnie sie dowiem jaka, sadze ze nie tylko ja :))

> Nie jest sensowne preparowanie dowodow gdyz odpowiedzialnosc twoja jest
zbyt
> duza i brak sensu, abys ryzykowal.
> Zatem skala trudnosci zgromadzenia dowodow nie rozni sie od innych spraw.

Preparowanie - nie wiem, ale gdybym to ja byl prawnikiem i mial bronic
klienta, to z pewnoscia uzylbym takiego argumentu, ze pozywajacy spreparowal
dowody lub je zmienil i liczy na odszkodowanie badz chce podkopac zaufanie
do mojego klienta i wygryzc go z rynku.

Pozdrawiam
Krzysztof Zagrodzki



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:54:55 MET DST