Re: Tele2 również oskarża TPSA

Autor: Wojtek Zak (zakvoy09_at_poczta.wp.pl)
Data: Sat 04 Aug 2001 - 14:27:15 MET DST


Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros_at_lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrn9mjda3.6so.jaros_at_falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Wojtek Zak napisał:
>
> >> Ustawa definiuje "usługę telefoniczną" w podobny sposób co wspomniane
> >> rozporządzenie (Art.2 pkt.30), ale zamiast "komutacji łączy" jest tam
> >> poprostu "komutacja".
> >
> > Ja uważam, że brak słowa "łączy" powoduje, że definicje z pkt. 8 i 30
> > ustawy powodują, że i TP S.A. i operatorzy miedzystefowi maja prawo do
> > występowania na drogę prawną przeciw firmom świadczącym usługi
telefoniczne
> > (miedzynarodowe i miedzystefowe) przez VoIP - bo termin komutacja
obejmuje w
> > takim przypadku komutację zarówno łączy i pakietów. A że może ci, co
to
> > pisali, myśleli o czymś innym - liczy się to, co zostało zapisane.
>
> Domyślam się, że dopatruje się Pan możliwości zaskarżenia na podstawie
> Art. 3.1 pkt.1. W takim razie powinien się Pan zainteresować definicją
> z Art.2 pkt.15. Tam zdefiniowany jest dokładnie ten termin, który określa
> typ usługi podlegającej reglamentacji -- "publiczna sieć telefoniczna".
> Sieci telefoniczne może sobie zakładać każdy wedle uznania, ale żeby
> one były publiczne, a więc wymagały *zezwolenia telekomunikacyjnego*,
> to jeszcze muszą one "wymagać wykorzystania zasobów numeracji". To
> akurat stanowi mocniejszy argument nieuznania udostępnianych usług VoIP
> za składnik "publicznej sieci telefonicznej". Jak narazie, to rozmaite
> Gagatki, czy jak im tam, występują w stosunku do publicznej sieci
> telefonicznej jako abonent a nie operator i korzystają z zasobów
> numeracji TPSA.

Dzięki za propozycję przeczytania definicji 15, ale mam zwyczaj
wcześniejszego przeczytania tego, o czym się wypowiadam, więc już wcześniej
to zrobiłem.
Prosze spojrzec na poniższy przykład, który umiesciłem też w innym poście:
Połączenie za granicę kierowane jest, po wybraniu numeru w sieci
zagranicznej, do najbliższego gatewaya Tele 2, potem przez ich wydzieloną
sieć IP tj. sieć z komutacją pakietów - za granicę, potem wychodzi z
gatewaya do sieci telefonicznej operatora w USA i jest kierowane do
abonenta, który na pewno nie ma numeru z zasobu numeracji TP S.A.
Reasumując, wykorzystywane są trzy sieci publiczne stosujące komutację -
dwie sieci telefoniczne (z komutacją kanałów) TP S.A. oraz operatora w USA,
oraz sieć z komutacja pakietów (Tele2).
Niech Pan spojrzy na to w kontekście definicji 8 z ustawy.

Numer abonenta B przy takich połączeniach nie jest numerem IP, ale nuemre z
publicznej sieci telefonicznej w USA.
Więc "wykorzystywanie zasobów numeracji" wg mnie zachodzi.

Ale niech za sprawę wezmą się prawnicy operatorów, którzy ponoszą straty.

Natomiast proszę się przyjrzeć samej definicji 15 (z art 2 ustawy).
Niezastosowanie jednego jedynego słowa "łączy" po słowie komutacja jest, wg
mnie, bardzo dużym błędem, w kontekście istnienia także komutacji pakietów.
Definicja (albo inaczej określenie) ta mówi, co to jest publiczna sieć
telefoniczna:

... sieć publiczna - Internet jest taką siecią. każdy może się dołączyć,

... stosująca techniki komutacji - IP oparty jest na komutacji pakietów

... wykorzystującą zasoby numeracji - adresy IP to są zasoby numeracji,
przyznawane całymi przedziałami (gdyby było napisane - zasoby numeracji
zgodne z zaleceniem i tu numer zalecenia ITU-T nt numeracji w publicznych
sieciach telefonicznych - a , to byłaby inna sprawa).

... trzy usługi a, b, c - każdą da się zrealizować przez Internet.

... pomiedzy zakończeniami o stałej lokalizacji - urządzenia o stałych IP
(np. SDi) mają ustalony adres lokalizacji. Użytkownicy z dostępem
komutowanym też, tyle że adres za każdym razem jest inny. Ale definicja mówi
o stałej lokalizacji, a nie stałym numerze.

I co, czy tej definicji nie napisano tak, że termin "publiczna sieć
telefoniczna" może oznaczać Internet, który taką siecią na pewno nie jest

Proszę, żeby zdobył się Pan przy czytaniu ustawy na podejście polegające na
samodzielnym myśleniu i interpretowaniu; nie na zgadywaniu "co było intencją
ustawodawcy" ale "co tu naprawdę zostało zapisane".

Swoją drogą ciekawe byłoby, gdyby któryś z operatorów posiadających koncesje
uzyskał podobna opinię od jakiegos autorytetu z ITU-T i na tej podstawie
wystąpił do sądu, nie sądzi Pan?

Swoją drogą zastanawiam się, czy TP S.A. już nie ma takich ekpertyz i na tej
podstawie nie blokuje "Gadatka" (nb - od tego się zaczął wątek). Występować
do sądu przeciw parlamentowi czy ministerstwu to rzecz zbyt ryzykowna, ale
jeśli Tele2 wystapi rzeczywiście do sądu, to zakładając jego niezawisłość,
widzę b.duże szanse dla TP S.A. w obronie opartej na "blokowaniu usług
naruszających polskie prawo".

Of course, nie zmienia to mojego poglądu, że ceny wszystkich połączeń
telefonicznych w Polsce (we wszystkich sieciach) są zbyt wysokie.

Pozdrawiam

Wojtek Żak



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:54:04 MET DST