Re: "300.000 adresów e-mail z Polski i Europy."

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_wsp.krakow.pl)
Data: Sun 13 May 2001 - 13:27:16 MET DST


On Sun, 13 May 2001, Filip Rembiałkowski wrote:

> Poza tym twoja sugestia, że
>
> > zbieranie danych publicznie dostepnych jest wylaczone z ustawy
>
> jest nieprawdziwa; art.25,ust.2,pkt 2 zwalnia tylko z obowiązku
> poinformowania o utrwaleniu danych osoby, której dane dotyczą.
> Art. 46 zwalnia również z obowiązku rejestracji takich zbiorów danych.
> Natomiast zakres wykorzystania tych danych dalej jest kontrolowany.

No wlasnie. Czekalem az ktos to napisze. Nie mialem pod reka ustawy (a nie
pamietam URLa do niej), a nie chcialem uzywac argumentow "z glowy".
Dokladnie - to, ze jakies dane sa publicznie dostepne, to oznacza owszem,
ze wolno ci je zbierac, natomiast *nie oznacza*, ze wolno ci z nimi robic
co chcesz. A tak uwazaja firmy spamerskie - skoro jest publicznie
dostepne, to moge z tym robic co chce. Jest to typowy przyklad
nadinterpretowania przepisow na wlasna korzysc...

> Nie rozumiem, mówisz tak jakbyś bronił spamerów.

Nie "tak jakby", tylko on po prostu *broni* spamerow. A dlaczego? Poszukaj
w archiwach polipa sprzed paru lat...

> Wspomniana ustawa _zabrania_ wykorzystania danych niezgodnie z
> przeznaczeniem(art 29 ust 4).

No wlasnie.
Czyli to, ze publikuje swoj adres e-mailowy np. na stronie WWW to nie
znaczy, ze wysylanie na niego spamow jest dozwolone.
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:48:22 MET DST