Re: microsoft.pl i NASK

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 26 Mar 2001 - 00:56:00 MET DST


Dnia 21 Mar 01 o godz. 8:17, Dariusz K. Ladziak napisal(a):

> nie rozmysli... Nie ma mocy wiazacej sad w przypadku sporu - w obecnym
> stanie prawnym sad moze zupelnie spokojnie odzrucic jakikolwiek
> dokument nie majacy postaci materialnej. Zatem jesli jedna ze stron
> chce swoj tylek chronic - to nie bedzie chetna wpuszczac sie w takie
> ustalenia. Jesli jednak podpis elektroniczny bedzie mial wage ustawowa
> i bedzie wladny nadac moc dowodowa dokumentowi w formie elektronicznej
> - to argument ryzyka odpada - majac poprawnie podpisany dokument
> elektroniczny bedzie sie mialo w reku dowod ktory dopiero druga strona
[...]
> Jaki certyfikat, jakie podprowadzil? Umowa w rozumieniu naszego prawa
> nie zostala zawarta na pismie i praktycznie kazdy sad kaze sie stronom
> wypchac - z braku dowodow oddalamy powodztwo niezaleznie od
> wnioskow...

Nie bede sie sprzeczal. Napisalem juz, ze bylo ostatnio sporo
artykulow na ten temat. Napisanych przez prawnikow i moim zdaniem
brzmiacych wiarygodnie. Poczytaj te artykuly i sprzeczaj sie, jezeli masz
taka ochote, bezposrednio z tezami, ktore sa w nich postawione, a nie z
moim nieudolnym streszczeniem. Mnie w kazdym razie przekonuje to, ze takie
rozwiazania juz funkcjonuja np. w przypadku bankow - zarowno w kontaktach
miedzy bankiem i klientem, jak i pomiedzy bankami; w handlu samochodowym -
znaczna czesc zamowien pomiedzy dealerami samochodow, dystrybutorami,
producentami idzie elektronicznie (uwaga! "elektronicznie" to nie musi
znaczyc "przez Internet" - w tym przypadku sa najczesciej wykorzystywane
bezposrednie dial-upy albo X.25); a takze w przypadku innych firm
stosujacych np. EDI - a tego wszystkiego juz w Polsce jest troche. I to
wszystko funkcjonuje na mocy umow, mimo braku ustawy...
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:56 MET DST