Re: Portal z fizycznym nosnikiem

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 14 Mar 2001 - 18:11:33 MET


> >Palec nie spelnialby swojej roli w komputerze jakim jest organizm.
>
> Sugerujesz, że odtworzony palec zostawiałby inne odciski ?
Oczywiscie.
Bo palec to takze temperatura ciala, cisnienie krwi, barwa, tluszcz ,
sol na skorze, mikroslady.

Odciski pozostawione przez sztuczny palc zasadniczo sie roznia od
odciskow zywego palca.
Roznica polega na m.in. mikrosladach
a takze na modyfikacji ksztaltu palca, skory pod wplywem wewnetrznym i
zewnetrznym, np. trzymania palca w wodzie.
>
> Chwilowo nie ma możliwości technicznych odtworzenia komórki na podstawie
> zapisu genetycznego. Skąd wiesz jak będzie w przyszłości ? To tylko kwe-
> stia techniki.
Oczywscie. Tak jak samochod palajacy 1 l. benzyny/100 km
to jest wlasnie kwestia stanu techniki.
Obecnego stanu techniki.
Wszystkie metody algorytmy kryptograficzne zostana zlamane
bo to kwestia czasu, pieniedzy i techniki
ale dlatego ze stan techniki taki jaki jest to
stosujemy takie algorytmy i metody jakie stosujemy.
>
> Ale co mnie obchodzi, że zniszczyłem komórkę ? Zrobię sobie nową (hipo-
> tetycznie).
Komorka i organizm to ten komputer.
Zakladano przeciez integralnosc informacji z nosnikiem.
Skoro mowisz o destrukcji, to znaczy ze naruszasz integralnosc.
>
> I co z tego ? Sugerujesz, że nie będę mógł z tego komputera wyjąć dysku ?
Oczywiscie.
Skad w ogole takie przekonanie, ze uzytkownik ma miec dostep do systemu
operacyjnego, programow, informacji, dysku, pamieci ?
To jest jedynie model budowy peceta, ale juz nie mainframa IBM.

>
> >Albo kompy sieciowe polaczone z tunerem telewizji satelitarnej.
> >Soft kazdorazowo zamawiasz przez satelite i ladujesz do ramu na czas
> >uzywania kompa.
>
> I co ? I nie mogę owego programu zarchiwizować ?
O tym decyduje przeciez producent.
Jezeli w systemie operacyjnym nie wprowadzi opcji kopiowania plikow
na zewnetrzny nosnik, to oczywicie ze nie.

Cale przyzwyczajenie, ze program sie kopiuje z dyskietki, na dyskietke
to jedynie przyzwyczajenie.

Rownie dobrze programy moga sie ladowac bez nosnika na dysk przez
cyfrowy tuner satelitarny i rownie dobrze moze nie istniec manager
plikow, nie istniec dos, linia prompta, i 100 innych opcji.

Zobacz jak sie bardzo uzalezniles od koncepcji modelu peceta.

Komputer moze takze dzialac jak czarna skrzynka.
Tylko input i operowanie na wprowadzonych programach i danych.
Bez dyskietek, napedow .
why not ?

Czy tak trudno sobie to wyobrazic, zaprojektowac i zrealizowac ?

Dariusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:27 MET DST