Re: jeszcze o BB

Autor: Wojtek (admin_at_prv.pl)
Data: Sun 11 Mar 2001 - 16:57:03 MET


> Skoro nie miały nic wspólnego z BB, nie mogłeś skierować TVN na najbliższe
> drzewo? Zobacz sobie http://www.whitehouse.com/ . Jakoś amerykański rząd
> nie wpadł na pomysł zadzwonienia do internicu i poproszenia o
> przekierowanie...

Nie mialy nic wspolnego z BB w takim sensie, ze nie byly to zdjecia z TVNu a
zdjecia jakis 'obcych bab'. Jak bys zobaczyl za przeproszeniem pipke z
palcem w srodku na stronach poswieconych BB to przyznasz ze mogloby to
sugerowac, ze zdjecia pochodza z TVNu. I o to poszlo.

> Kobiecie nie wypada odmawiać?

bez konentarza.

> I owe instytucje, to, co w cywilizowanym świecie kosztowało by sporo kasy
> (proces o zniesławienie) i niekoniecznie doprowadziło do sukcesu, mają w
> cenie kilku impulsów telefonicznych. Oczywiście te instytucje pieniądze
> mają, proces nie uśmiecha im się z innych powodów.

no i co z tego wynika w sprawie BB ??

W.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:12 MET DST